Stosując się do zaleceń służb sanitarnych w najbliższym czasie nie planujemy włączenia fontann – mówi dyrektorka Biura Ogrodnika Miejskiego Urzędu Miasta Torunia Jolanta Swinarska. - Nawet jeśli sama woda nie jest zagrożeniem, to wokół działających wodotrysków chętnie i tłumnie odpoczywamy, przysiadamy na ławkach. Takie gromadzenie się ludzi sprzyja rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Polecamy
Biuro Ogrodnika Miejskiego rozważa jedynie uruchomienie tzw. mokrego chodnika w Zielonej Bramie Gotyckiej Starówki, czyli na skwerze w sąsiedztwie Muzeum Etnograficznego. Płynie też już woda w alpinarium obok ulic Kopernika i Pod Krzywą Wieżą. W tych miejscach jednak nie ma fontann, które by rozpylały aerozol, przyczyniając się ewentualnie do przenoszenia drobnoustrojów chorobotwórczych.
Jak do basenu
Unikanie skupisk ludzkich to jedno. Jak pamiętamy z poprzednich lat, mimo zakazów nie brakuje chętnych do „kąpieli” w fontannach. Nie tylko dzieci (często za przyzwoleniem rodziców) wchodzą do fontanny „Cosmopolis” czy do tej w parku. Wprawdzie niewielki wodotrysk z figurką Flisaka na Rynku Staromiejskim trudno potraktować jak basen pływacki, ale moczenie rąk, ochlapywanie się wodą płynącą z żabek bywa tu na porządku dziennym. W dobie epidemii tym bardziej trzeba zapobiec takim zachowaniom.
Gdybyśmy wszyscy potrafili stosować się do zakazów, to można by Flisaka włączyć, ale uruchamianie fontanny i stawienie wokół niej ogrodzenia czy zabezpieczanie dostępu do niej taśmą nie przysporzyłoby urody Rynkowi - przyznaje dyr. Swinarska. - Do fontanny „Kaduk” w sąsiedztwie Łuku Cezara wprawdzie nikt nie wchodzi i można by ewentualnie napełnić tam nieckę nie włączając wodotrysków, jednak są one potrzebne dla cyrkulacji wody.
Nie tylko w centrum
W Toruniu mamy kilka dostępnych dla wszystkich fontann. Najsłynniejsza, choć oddana do użytku dopiero 12 lat temu, to „Cosmopolis”. Dysze, z których tryska woda, umieszczone są tu w granitowymi płytach z wyrytym łacińskim tekstem i schematem układu heliocentrycznego skopiowanymi z jednej ze stron rewolucyjnego dzieła Mikołaja Kopernika "O obrotach sfer niebieskich”. Autorem pierwotnej koncepcji (później zmienionej) był rzeźbiarz Zbigniew Mikielewicz. Wieczorem strumienie wody oświetlane są różnokolorowymi światłami, a „taniec” wody obywa się przy wtórze muzyki. Do tej pory były to najczęściej utwory z filmów.
Za to fontanna z figurką Flisaka i żab liczy sobie już ponad 100 lat. Ten jeden z symboli Torunia, odsłonięty w 1914 roku, kilkakrotnie był przenoszony w różne miejsca miasta, zanim stanął obok Ratusza Staromiejskiego. Nawiązuje do legendy o flisaku, który wybawił miasto od plagi żab. Pięknie grając na skrzypcach wyprowadził zasłuchane i podążające za nim żaby poza miejskie mury. Młodsza jest fontanna w Parku Miejskim przy Bydgoskiej.
Pod opieką miasta znajduje się jeszcze jeden wodotrysk na Bydgoskim Przedmieściu – przed gmachem Wydziału Matematyki i Informatyki UMK przy ul. Chopina, a także wspomniana fontanna przy pl. Rapackiego nazywana niekiedy „Kadukiem”, fontanna na Przedmieściu Mokrym przy ul. Świętopełka i wodotrysk w sąsiedztwie dworca Toruń Miasto.
Czy tego lata popłynie z nich woda? Na to pytanie nie ma jeszcze odpowiedzi.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?