Kubica testerem Ferrari?

Włoskie media spekulują, że Robert Kubica zostanie trzecim kierowcą Ferrari. Jaka jest prawda? Przekonamy się być może już w najbliższy piątek.

Blisko rok mija od koszmarnego wypadku samochodowego, w którym uczestniczył polski kierowca. Kiedy wydawało się, że rehabilitacja zmierza ku końcowi, a powrót na tor jest kwestią czasu, Kubica wywrócił się niedawno na śliskiej nawierzchni i musiał przejść operację kości piszczelowej prawej nogi.

Prowadzi już auto

Włoskie media zapewniają jednak, że ostatnie zdarzenie nie storpeduje planów krakowianina. Serwis OmniCorse.it twierdzi, że Robert Kubica od miesiąca jeździ autem drogowym Renault Megane z automatyczną skrzynią biegów. Stan prawej ręki ponoć bardzo się poprawił i umożliwia mu jazdę samochodem. Polak próbuje także chodzić bez kul.

Alonso pewnie by chciał

Jeszcze więcej optymizmu wlewa w nasze serca portal „circusf1.com. Jego zdaniem, Kubica zostanie trzecim kierowcą Ferrari. I to jeszcze w tym roku! Miałby zacząć od prób w symulatorze, a potem testować bolid na torze Mugello lub podczas piątkowych treningów. Nie jest wykluczone, że w przypadku słabszej dyspozycji Brazylijczyka Felipe Massy, zająłby jego miejsce i startował w wyścigach obok Fernando Alonso. Nie jest tajemnicą, że Hiszpan i Polak są wielkimi przyjaciółmi, co w świecie Jedynki należy do rzadkości.

<!** reklama>

Cztery wskazówki

Portale circusf1.com oraz sportowefakty.pl podają kilka wskazówek, dlaczego Kubica zostanie kierowcą rezerwowym włoskiej stajni:

1. Jules Bianchi, który był rezerwowym, przeniósł się do Sahara Force India, gdzie będzie pełnił rolę piątkowego kierowcy.

2. Ferrari wkrótce rozpocznie realizację programu silnika 1.6 turbo, który będzie obowiązywał od roku 2014 i będą potrzebowali doświadczonego kierowcy, gotowego do przekazania ważnych wskazówek. Praca w symulatorze z pewnością pomoże Kubicy.

3. Fernando Alonso wielokrotnie powtarzał, że Polak jest jednym z najlepszych kierowców w F1. Stefano Domenicali (szef Ferrari) chciał podpisać kontrakt z Kubicą już w ubiegłym roku, ale na przeszkodzie stanął lutowy wypadek.

4. Jeżeli powrót do formy będzie przebiegał szybciej niż zakładano, to Kubica może zastąpić Felipe Massę już pod koniec sezonu, jeżeli Brazylijczyk będzie w słabej formie. Najpierw jednak polski kierowca musi sprawdzić się jako tester Ferrari.

Poczekajmy do piątku

Czy te słowa się sprawdzą? Więcej powinno wyjaśnić się w piątek, gdy ekipa Ferrari zaprezentuje samochód na sezon 2012. Tego dnia powinniśmy poznać też nazwiska wszystkich kierowców, którzy w tym roku będą mieli okazję zasiąść za sterami czerwonego bolidu.