Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laskarze Pomorzanina wraz z reprezentacją najlepsi w Pradze

Sławomir Pawenta
Sławomir Pawenta
Reprezentacja Polski, w składzie z laskarzami Pomorzanina Toruń, wygrała w Pradze turniej pierwszej rundy Ligi Światowej.

Reprezentacja Polski, w składzie z laskarzami Pomorzanina Toruń, wygrała w Pradze turniej pierwszej rundy Ligi Światowej.

<!** Image 3 align=none alt="Image 194889" sub="Krystian Makowski (na zdjęciu w czerwonym stroju) podczas turnieju Ligi Światowej w Pradze strzelił jednego gola. Toruński napastnik pokonał bramkarza Ukrainy [Fot.: Jacek Smarz]">To nowe rozgrywki wprowadzone do kalendarza przez Międzynarodową Federację Hokeja. Każdy cykl ma trwać dwa lata. Drużyny uczestniczące w Lidze Światowej będą walczyć o awans m.in. do mistrzostw świata.

- Aby zachować szanse startu w czempionacie globu w Holandii w 2014 roku Polacy muszą jednak dotrzeć do trzeciej rundy tej rywalizacji - wyjaśnia Marek Cichy, sekretarz generalny PZHT. - To daleka droga. Każdy sukces w Lidze Światowej daje punkty do rankingu FIH.<!** reklama>

Nie zabrakło toruńczyków

Pierwszy krok polska reprezentacja ma za sobą. „Biało-czerwoni” wygrali turniej w Pradze. W klasyfikacji wyprzedzili Ukraińców, Białorusinów oraz ekipę gospodarzy. W Czechach wystąpiło pięciu przedstawicieli toruńskiego klubu: Maciej Janiszewski, Krystian Makowski, Michał Raciniewski, Michał Nowakowski oraz bramkarz Łukasz Domachowski.

Podopieczni selekcjonera Karola Śnieżka, w przeszłości zawodnika i trenera Pomorzanina, turniej rozpoczęli od wysokiej wygranej 5:0 (4:0) z Ukrainą. Jednego z goli strzelił Krystian Makowski.

- Początek spotkania był dla nas szczęśliwy - mówi hokeista Pomorzanina. - Ukraińcy stworzyli sobie dwie świetne okazje. Na szczęście ich nie wykorzystali. Z minuty na minutę nasza przewaga była coraz bardziej widoczna. Wygraliśmy zasłużenie.

W drugim spotkaniu drużyna Karola Śnieżka pokonała Czechów 3:2 (2:1). Potyczka przyniosła wiele emocji. Polacy decydującego o wygranej gola strzelili sześć minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego.

- To był nasz najsłabszy mecz - dodaje Krystian Makowski. - Zagraliśmy zdecydowanie poniżej naszych możliwości. Na szczęście udało się pokonać gospodarzy.

Inne zdanie trenera

- Mam inne zdanie. Uważam, że nie zagraliśmy źle - odpowiada Karol Śnieżek, selekcjoner reprezentacji. - Byliśmy lepszym zespołem. Gospodarzom „palił” się grunt pod nogami. Należeli do faworytów, a przegrali niespodziewanie pierwszą potyczkę. Nasi południowi sąsiedzi chcieli zrobić nam krzywdę, a nie grać w hokeja. Po meczu pokazałem sędziom zapis monitoringu. Na nagraniu widać, że Czesi powinni otrzymać dwie czerwone kartki.

Przed ostatnią potyczką z Białorusią było wiadomo, że remis lub minimalna porażka ze wschodnimi sąsiadami da „biało-czerwonym” awans do kolejnej rundy Ligi Światowej.

Niedzielny mecz toczył się w bardzo trudnych warunkach. Temperatura na boisku dochodziła do 35 stopni Celsjusza. Polacy poradzili sobie jednak w tej sytuacji lepiej od swoich rywali i pokonali Białorusinów 2:0 (2:0). Tym samym drużyna prowadzona przez Karola Śnieżka triumfowała w turnieju pierwszej rundy Ligi Światowej.

- W pierwszej połowie zespoły wyglądały fizycznie jeszcze dobrze, ale na boisku to my mieliśmy zdecydowaną przewagę - relacjonuje trener Karol Śnieżek. - Jednak po zmianie stron trudy turnieju i warunki atmosferyczne dały o sobie znać. W pierwszej połowie udało się dwa razy pokonać bramkarza rywali. Wystarczyło to nam do zwycięstwa w turnieju. Do Czech jechaliśmy pełni obaw. Reprezentacja Polski została odmłodzona.

W pozostałych meczach: Czechy - Białoruś 1:2, Ukraina - Czechy 3:3, Ukraina - Białoruś 5:4

1. Polska 3 9 10-2

2. Ukraina 3 4 8-12

3. Białoruś 3 3 6-8

4. Czechy 3 1 6-8

W drugiej rudzie, zwanej regionalną, wezmą już zespoły z różnych kontynentów. W tej fazie w każdym turnieju zagra sześć drużyn. Wiadomo, że Polacy zagrają w Paryżu lub Moskwie. Zawody zaplanowano na maj 2013 roku.

- Gdybyśmy zagrali we Francji, to na pewno rozstawionymi rywalami będą gospodarze, Belgia i RPA - kończy Śnieżek. - Jeśli pojedziemy do Moskwy, zmierzymy się z Rosją, Chinami i Japonią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska