Leki będą z większej apteki

Wszystkie apteki mają przygotowywać tzw. leki recepturowe u siebie na miejscu. Wiąże się to niekiedy z koniecznością powiększenia metrażu.

Przepisy określają też wymagane powierzchnie aptek - w mieście nie mogą być one mniejsze niż 80 metrów, na wsi - 60. Apteki muszą też mieć dodatkowo część pomocniczą. Jeśli apteka nie robiła do tej pory leków recepturowych, musi zwiększyć metraż, żeby było gdzie je przygotowywać.

<!** Image 2 align=left alt="Image 14248" >- Co prawda, leków robimy coraz mniej, bo jest mniej takich recept, wciąż jednak widzę na takie leki zapotrzebowanie - mówi Bożena Lipińska, pracownica apteki „Arnika” przy ul. Piekary w Toruniu. - Nie jesteśmy wielką apteką, ale z miejscem na przygotowywanie specyfików nie mamy problemu.

Kiedyś potrzebne były większe magazyny. Teraz zamawiamy wszystko na bieżąco i pomieszczenie na gromadzenie zapasów nie jest potrzebne. Dla nas powierzchnia 100 metrów, jaką posiadamy, jest wystarczająca.

Nie wszystkie apteki dotychczas przygotowywały u siebie leki.

- Do tej pory leków recepturowych nie robiliśmy, ale zaczniemy za dwa tygodnie - zapewnia Beata Lejwoda, właścicielka apteki „Juventa” przy ul. Reja w Toruniu. - Powierzchnię powiększyliśmy i zaadaptowaliśmy. W naszym przypadku nie było z tym problemu. W mniejszych miejscowościach bywa różnie.

- Robimy leki na miejscu. Nie musimy obiektu powiększyć, bo jest wystarczający - twierdzi Elżbieta Bogalecka-Doral, właścicielka apteki w Wąbrzeźnie.

- My musimy powierzchnię poszerzyć i w odpowiednim czasie, skoro trzeba, to zrobimy - zaznacza Maria Rybarczyk, właścicielka mieszczącej się przy ośrodku zdrowia apteki w Złejwsi Wielkiej.

Czas na zmiany

• Do października 2007 roku jest czas, by przystosować się do wymogów.
• Naczelna Izba Aptekarska walczy o to, żeby przepisy dotyczyły tylko nowych aptek.
• W działających od dawna nie zawsze bowiem jest możliwe powiększenie powierzchni.