MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja urzędów wojewódzkich? Trwają konwencje programowe PO

Lucyna Budniewska
Lucyna Budniewska
Relacje pomiędzy marszałkiem Piotrem Całbeckim a wojewodą kujawsko-pomorskim Mikołajem Bogdanowiczm wyglądają na dobre, ale w skali kraju problemem są nakładające się kompetencje urzędów
Relacje pomiędzy marszałkiem Piotrem Całbeckim a wojewodą kujawsko-pomorskim Mikołajem Bogdanowiczm wyglądają na dobre, ale w skali kraju problemem są nakładające się kompetencje urzędów Jacek Smarz
Platforma Obywatelska pracuje nad swoim programem. Dyskusja dotyczy m.in. przyszłości samorządów. Jednym z wątków debaty są sporne i dublujące się kompetencje marszałków i wojewodów.

Czy Platforma Obywatelska chce likwidacji stanowisk wojewodów i poszerzenia kompetencji marszałków?

- PO tworzy swój program polityczny. W regionach trwają konwencje programowe. Na jednej z nich, we Wrocławiu, podczas dyskusji dotyczącej samorządu terytorialnego pojawił się problem dualizmu, nakładania się kompetencji marszałków i wojewodów. Pomysł likwidacji urzędów wojewódzkich to jeden z wątków tej debaty. Chodzi o wyeliminowanie podwójnej administracji, aby była bardziej czytelna, szczuplejsza i sprawna - wyjaśnia Arkadiusz Myrcha, poseł Platformy Obywatelskiej z Torunia, podkreślając, że temat jest przez cały czas dyskutowany, analizowany i konsultowany. Ostateczna propozycja pojawi się dopiero w momencie ogłoszenia programu.

Sporne kompetencje wojewodów i marszałków

Politycy Platformy Obywatelskiej są zwolennikami wzmocnienia pozycji marszałków i kompetencji samorządów województw, jednak biorą pod uwagę różne warianty.

- Może powinien być jeden organ wybierany w wyborach bezpośrednich, byłby to albo według historycznej terminologii wojewoda, albo marszałek, a drugim byłby pełnomocnik, przedstawiciel rządu w terenie? Urok przygotowywania programu polega na tym, że rozważane są różne opcje - podkreśla Arkadiusz Myrcha.

Czytaj także: Platforma ucieka do przodu

Dodaje przy tym, że czym innym są relacje pomiędzy marszałkiem i wojewodą, które na przykład w województwie kujawsko-pomorskim nie powodują konfliktów, a czym innym ustawowe uprawnienia. W wielu dziedzinach nakładają się one, np. melioracje znajdują się częściowo w gestii urzędu marszałkowskiego, częściowo wojewódzkiego.

Jesień Platformy

Podczas konwencji Platformy Obywatelskiej pojawił się też postulat, aby starostowie powiatowi wybierani byli w wyborach bezpośrednich, tak jak obecnie wójtowie gmin i prezydenci miast. Ważkich tematów dotyczących problemów samorządowych jest zresztą znacznie więcej.

- Musimy wzmocnić kompetencje samorządów terytorialnych tak, aby były niezależne od zmian politycznych na szczeblu centralnym - mówi Arkadiusz Myrcha, którego zdaniem samorządy są solą w oku dla PiS, a zwłaszcza prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Dotychczasowe działania rządu Prawa i Sprawiedliwości zmierzały bowiem jego zdaniem zawsze w stronę ograniczenia, a nie poszerzenia ich kompetencji.

- To jest program Platformy Obywatelskiej na przyszłość, na czas po rządach Prawa i Sprawiedliwości - zaznacza Arkadiusz Myrcha. Musimy zdefiniować się ideowo i programowo jako partia. Świat się zmienia, Platforma Obywatelska też musi się zmienić. Teraz w PO trwa publiczna burza mózgów. Nie boimy się dyskusji, ale ostateczne rozwiązania będą znane dopiero po kongresie ogólnopolskim w Gdańsku.

W Toruniu o prawie

1 października odbędzie się kongres programowy Platformy Obywatelskiej w Gdańsku i podsumowanie cyklu regionalnych konwencji programowych.

- Chcemy, aby nasz program odpowiadał na oczekiwania obywateli. Chcemy kraju przewidywalnego, gdzie rząd dobrze współpracuje z samorządami, gdzie prowadzi się odpowiedzialną politykę - powiedział niedawno na konferencji prasowej przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.

Wcześniej, we wrześniu w Toruniu odbędzie się jedna z ponad 20 tematycznych konwencji Platformy Obywatelskiej poświęcona wymiarowi sprawiedliwości. W jej organizację zaangażowany jest właśnie poseł Arkadiusz Myrcha.

Co zrobili przez 8 lat?

Pomysły polityków Platformy krytycznie oceniają przedstawiciele rządzącego PiS.

- Jestem zdziwiona tą propozycją - komentuje Anna Sobecka, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Torunia. - Przez osiem lat rządów Platforma Obywatelska zwiększała liczbę etatów w administracji rządowej i samorządowej, wystarczy spojrzeć co się działo w ministerstwach, Urzędzie Miasta Warszawy i innych samorządach opanowanych przez PO. A teraz w trosce o oszczędności proponują likwidację urzędów wojewódzkich? Ta propozycja jest niewiarygodna - uważa Anna Sobecka.

Czytaj także: Ile mają zarabiać rządzący?

- Potwierdza to tylko, że Platforma Obywatelska nie ma żadnego programu. Tak jak reszta opozycji, co widać w sejmie, bazuje tylko na doraźnych stanowiskach i recenzowaniu propozycji Prawa i Sprawiedliwości. Jej postulaty ograniczają się do haseł pod publiczkę, jakich było już wiele, zaczynając na przykład od słynnej chemicznej kastracji pedofilów. Kończyło się to zwykle na niczym - przypomina poseł Anna Sobecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska