[break]
W nawiązaniu do publikacji pt. „Migające lampki na znaku to za mało!” („Nowości”, 21 marca 2016 r.) wyjaśniam kwestie niezgodne z prawdą i wprowadzające w błąd opinię publiczną.
W artykule zacytowano dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia Marcina Kowallka: „Możemy wprowadzić prawoskręt, zgodnie z zasadą, że im mniej pasów, tym większe bezpieczeństwo”.
Wypowiedź ta nie była autoryzowana, jest niezgodna ze stanem faktycznym, informacjami, które dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej przekazał autorowi publikacji oraz ze zwyczajną logiką.
Obecnie przejście dla pieszych od strony ulicy Jeśmanowicza prowadzi przez trzy pasy - dwa do jazdy na wprost oraz jeden do jazdy w prawo. Nie ma więc mowy o wprowadzaniu prawoskrętu, gdyż on tam już jest. Ponadto wprowadzenie jakiegokolwiek dodatkowego pasa nie wpłynęłoby na zmniejszenie liczby pasów, lecz wręcz przeciwnie - na jej zwiększenie.
Dyrektor Marcin Kowallek mówił o sytuacji odwrotnej - o możliwości wyeliminowania pasa prawoskrętu, co rzeczywiście spowoduje zmniejszenie liczby pasów. To zaś może mieć wpływ na poprawę bezpieczeństwa. Należy tu dodać, że jakiekolwiek rozwiązanie zostanie poprzedzone wnikliwą analizą.
Sylwia Derengowska,
Wydział Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta Torunia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?