CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie
Pił, bił, wyzywał, szarpał, groził śmiercią, a konkubenta siostry nawet kopał po całym ciele. I tak przynajmniej przez dwa lata - od stycznia 2020 do stycznia 2022 roku. Rodzinny koszmar przerwała dopiero interwencja policji i zatrzymanie Roberta N. Już w toku śledztwa dostał nakaz opuszczenia domu, w którym wcześniej mieszkał z siostrą oraz zakazy zbliżania się do swoich ofiar. 14 czerwca br. natomiast został osądzony i usłyszał kolejny wyrok.
Co ustalił sąd i jaką karę wymierzył Robertowi N. z gminy Lubicz?
Jak najpierw ustaliła Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód, a następnie potwierdził Sad Rejonowy w Toruniu, Robert N. znęcał się nad rodziną przynajmniej od stycznia 2020 do końca stycznia br. Dokładniej - nad swoją siostrą i jej partnerem, z którymi mieszkał w gminie Lubicz pod jednym dachem.
Polecamy
- Te używane samochody można śmiało kupować. Są najmniej awaryjne według rankingu ADAC
- Oto najbogatsi komornicy z Torunia i regionu! Miliony, domy, auta, baseny, jachty...
- Nastolatkowie na rowerze wjechali w 86-latkę, która zmarła. Kara dla jednego
- Profesor z toruńskiego UMK uznany za szpiega. To prowokacja Iranu?
36-latek awantury wszczynał najczęściej po alkoholu. Wtedy swoją siostrę wulgarnie wyzywał, upokarzał, szarpał. popychał i bił po twarzy. Do tego groził, że ją zabije. Podobnie znęcał się nad partnerem siostry. Z tym, że tę ofiarę jeszcze kopal po całym ciele...
14 czerwca br. Robert N. usłyszał wyrok. Uznany został winnym znęcanie się psychicznego i fizycznego nad bliskimi (art. 207 par. 1 kk) i to w warunkach recydywy. Mężczyzna był już bowiem wcześniej, w 2017 roku, skazany przez ten sam sąd za przestępstwo identyczne. Odsiedział za to pół roku za kratami - od kwietnia do października 2019 roku. Jak widać, niewiele go to nauczyło.
Na mocy teraz ogłoszonego wyroku sprawca przemocy ma trafić na 10 miesięcy więzienia. To kara bez zawieszenia. Poza tym sędzia Marek Tyciński orzekł zakazy i nakazy, które mają zabezpieczać dobro pokrzywdzonych i są w takim przypadku obligatoryjne. To nakaz opuszczenia domu, zakaz kontaktowania się z siostrą i jej parterem i z zbliżania się do nich przez okres pięciu lat. Poza tym Robert N. ma im zapłacić po tysiąc zł nawiązki.
Polecamy
- Ratujmy hematologię! "Życie i zdrowie pacjentów zagrożone". Jest apel do prezydenta
- Toruń może zostać skreślony z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO. Chodzi o pawilony!
- Fabryka Erbudu pod Toruniem gotowa! Będzie 300 miejsc pracy. Kto jeszcze rekrutuje?
- Toruń. Czy osiedle Jar faktycznie zmieni nazwę na Osiedle Niepodległości? Sprawdzamy!
Dlaczego prokuratura wniosła apelację? "Nakaz musi mieć określony termin"
Orzeczona kara bezwzględnego więzienia jest tym, czego żądała dla Roberta N. prokuratura. Mimo wszystko jednak śledczy wnieśli apelację do Sądu Okręgowego w Toruniu (stało się to 28 czerwca br.). Dlaczego?
- Sąd rejonowy orzekając nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu nie określił w jakim terminie ma to nastąpić (np. po jakim konkretnie czasie od uprawomocnienia się wyroku). Tymczasem, aby wyrok nie budził wątpliwości, powinien być w tym zakresie precyzyjny i nie pozostawiać sprawcy pola do własnej interpretacji - tłumaczy prokuratur rejonowa Izabela Oliver.
Orzeczenie jest zatem nieprawomocne. Wiadomo, że Robert N. wróci do więzienia. Doprecyzowania tylko wymaga termin opuszczenia przez niego domu w gminie Lubicz. Wszystko wskazuje na to, że siostra Roberta N. wreszcie powinna zaznać spokoju.
WARTO WIEDZIEĆ. Dla recydywisty kara surowsza
- Recydywa prosta. Art. 64 par. Kodeksu karnego przewiduje, że R jeżeli sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany, sąd może wymierzyć karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.
- Recydywa wielokrotna - mówi o niej art. 64 par. 2 Kodeksu karnego. Konsekwencje odpowiedzialności w warunkach recydywy wielokrotnej są poważniejsze. Sąd zobowiązany jest wymierzyć karę pozbawienia wolności w wysokości przekraczającej dolną granicę przynajmniej o jeden miesiąc, a możliwe jest wymierzenie jej w wysokości górnej granicy zwiększonej o połowę
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?