Miasto: budowa hali sportowej na dobrej drodze

<!** Image 3 align=none alt="Image 221553" sub="Mury pną się do góry. Toruńska Infrastruktura Sportowa jest zadowolona z zaawansowania prac przy ul. Bema. [Fot.: Grzegorz Olkowski]">

Budowa hali widowiskowo-sportowej jest już dalece zaawansowana. Termin jej zakończenia - luty 2014 roku - ma zostać dotrzymany.

Inwestorem jest gmina miasto Toruń, ciałem czuwającym miejska spółka Toruńska Infrastruktura Sportowa, a głównym wykonawcą - firma Alstal z Inowrocławia. Podwykonawców jest bardzo wielu. Obecnie na budowie hali codziennie pracuje po 300 osób, na różnych polach. Prace nabierają coraz większego tempa przed zimą i liczba pracowników jeszcze będzie rosła.

- Dotąd nie słyszeliśmy, by pracujące tu firmy miały problemy finansowe i np. zalegały z wypłatami pracownikom. Co do zasady, gmina opłaca faktury głównemu wykonawcy pod warunkiem, że ten przedstawi dowód na to, że rozliczył się z podwykonawcami - mówi Roman Skibiński, prezes TIS.<!** reklama>

Wczoraj poinformowaliśmy pana prezesa, że przynajmniej część firm na tej budowie takie problemy posiada.

Sama inwestycja, w ocenie TIS, przebiega sprawnie i nic nie wskazuje na to, by termin jej zakończenia - luty 2014 roku - miał być zagrożony. Nie oznacza to jednak, że już w lutym mieszkańcy Torunia wejdą do nowej hali i pokibicują lekkoatletom, albo wysłuchają jakiegoś koncertu.

- Po 25 marca rozpocznie się montaż bieżni lekkoatletycznej na arenie głównej, która przyjedzie do Torunia z Sopotu. Pierwsze imprezy sportowe i rozrywkowe w hali planujemy na maj. Natomiast w czerwcu urządzimy tzw. drzwi otwarte hali, udostępniając zainteresowanym wszelkie zakamarki obiektu - zapowiada prezes Roman Skibiński.

Dziś na budowie wykonawcy skupiają się na pracach, które są możliwe do zrobienia tylko w dodatnich temperaturach. Na zewnątrz wykonywane są szklenia i montaż elewacji ledowej, a także drogi i parkingi wokół hali.

Podziemny garaż jest już prawie gotowy. Brakuje tak zwanej galanterii. Piętro wyżej trwają prace związane z zabezpieczaniem stalowej konstrukcji dachowej i przygotowania do wylania posadzki na płycie głównej. Na pierwszym i drugim piętrze obiektu kształtu nabierają już sale konferencyjne, pokoje hotelowe i pomieszczenia administracyjne. Rozpoczął się tu już także montaż wszelkich instalacji, od wodnokanalizacyjnych po elektryczne.

Hala, jak wspomnieliśmy, będzie miała podziemny parking i trzy piętra. Znajdą się w niej 5192 miejsca stałe dla publiczności, w tym 249 VIP i 12 dla niepełnosprawnych. Do tego będzie jeszcze 1056 miejsc na trybunach wysuwanych.

Przypomnijmy, że inowrocławski Alstal nie jest pierwszym głównym wykonawca tego obiektu. Od kwietnia 2011 do maja 2012 roku rolę tę pełniło konsorcjum firm Hydrobudowa Polska SA i PBG SA. Przestało z powodu zapaści finansowej. Potem, przez 4 miesiące, głównym wykonawcą „ratunkowym” była firma OMIS SC Wiesław Szczepkowski.