Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mordercy i gwałcicielowi grozi dożywocie

Małgorzata Oberlan
Andrzej G. do sądu w Toruniu przywożony jest z grudziądzkiego więzienia, gdzie odbywa areszt. Skarży się na stan zdrowia, ma nowotwór nerki.
Andrzej G. do sądu w Toruniu przywożony jest z grudziądzkiego więzienia, gdzie odbywa areszt. Skarży się na stan zdrowia, ma nowotwór nerki. Grzegorz Olkowski / Polska Press
56-letni Andrzej G. to najbrutalniejszy przestępca sądzony obecnie w Toruniu. Odpowiada za zgwałcenie 13-latka i dwóch dorosłych mężczyzn oraz morderstwo. Wczoraj odbyła się czwarta rozprawa procesu.

- Jak dotąd oskarżony Andrzej G. obecny był na każdej rozprawie. Na pierwszej składał wyjaśnienia. Dotąd sądowi udało się przesłuchać grono świadków, biegłego z zakresu genetyki oraz medycyny sądowej. Wczoraj przesłuchiwani byli kolejni świadkowie. Niebawem sąd wysłuchać chce jeszcze biegłych psychiatrów i psychologa. Tych, którzy przygotowali opinię poobserwacyjną Andrzeja G. - informuje sędzia Justyna Kujaczyńska-Gajdamo-wicz, rzecznik Sądu Okręgowego w Toruniu.

Przypomnijmy, że proces toczy się z wyłączeniem jawności. Dlatego media nie mogą poznać treści składanych w sądzie zeznań ani o nich informować.

Czytaj też: Klienci kontra sklepy. Pozwy o odszkodowanie

Sprawa Andrzeja G. bulwersuje nie tylko ze względu na czyny, o które jest oskarżony. Ale i fakt, że mężczyzna jest multirecydywistą. Dwukrotnie był już karany i odsiadywał wyroki za gwałty: nieletniego chłopca i dorosłego mężczyzny. Wyszedł na wolność w listopadzie 2015 roku. Już po kilku miesiącach dopuścił się w Toruniu szokujących przestępstw.

Andrzej G. oskarżony jest o pięć przestępstw, których miał dokonać ubiegłego roku w Toruniu. Pierwszy to brutalny mord na mężczyźnie, którego dopuścił się na Wrzosach w nocy z 11 na 12 sierpnia 2016 roku. Ofiara miała rany w okolicy krocza i genitaliów. Zmarła na skutek wykrwawienia.

Drugie przestępstwo to zgwałcenie 13-letniego chłopca 12 sierpnia 2016 roku w okolicy ulic Mickiewicza i Konopnickiej. Był środek dnia, chłopiec szedł akurat do swojej babci. Andrzej G. go zmanipulował i poszedł z nim do sklepu Żabka. Tutaj kupił m.in. piwo i serek „Danio”.

- Do dziś moje dziecko nie doszło po tym wszystkim do siebie. Boi się nawet wyjść z domu z psem - mówiła „Nowościom” matka skrzywdzonego chłopca. - Jestem pewna, że syn został najpierw odurzony przez tego zwyrodnialca.

Przeczytaj także: Wspólnie o konstytucji w Toruniu

Następnego gwałtu dopuścił się Andrzej G. już 14 sierpnia 2016 r. na starszym mężczyźnie. Wykorzystał fakt jego upojenia alkoholowego, a możliwe, że i podał jakiś środek odurzający.

Kolejne czyny, o które jest oskarżony, to dwa gwałty na jeszcze innym mężczyźnie, których dopuścił się nocami z 1 na 2 oraz z 7 na 8 maja 2016 roku na Chełmińskim Przedmieściu. Tę ofiarę dodatkowo okradł z 750 złotych.

Recydywiście grozi dożywocie. Już w toku śledztwa biegli psychiatrzy orzekli, że powinien zostać trwale odizolowany i nie powinien wracać do społeczeństwa.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska