MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Może mężczyznę na rozjemcę

Justyna Tota
Justyna Tota
BASSAM AOUIL, psycholog kliniczny i rehabilitacyjny, profesor nadzwyczajny Instytutu Psychologii Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, mówi o tle konfliktu między synową a teściową i o tym, co jest kluczem do zbudowania dobrych relacji między nimi.

BASSAM AOUIL, psycholog kliniczny i rehabilitacyjny, profesor nadzwyczajny Instytutu Psychologii Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, mówi o tle konfliktu między synową a teściową i o tym, co jest kluczem do zbudowania dobrych relacji między nimi.

<!** Image 2 align=right alt="Image 151329" sub="Prof. Bassam Aouil / Fot. Tadeusz Pawłowski">To o teściowej - a nie o teściu - opowiada się złośliwe dowcipy. Również w codziennym życiu teściowa często jest główną bohaterką rodzinnych konfliktów. Czy dzieje się tak dlatego, że kobiecie trudniej niż mężczyźnie zaakceptować dorosłość swych dzieci?

Być może tak jest, bo bardzo często już na samym starcie obserwujemy niedobre stosunki z przyszłą teściową. Jest spostrzegana lub oceniana jako: złośliwa, niesprawiedliwa, fałszywa, wścibska. Mamy mówić do niej „mamo”, a przecież ona jest obcą osobą. Poza tym kobiety mają większą skłonność do rywalizacji o relacje z bliską osobą. Mężczyźni z konfliktów z teściami żartują sobie. Jest to zdecydowanie mniej szkodliwy sposób odreagowania, a do tego jest przyjęty i akceptowany społecznie, mimo że dowcipy mogą być bardzo złośliwe.

<!** reklama>Słuchając historii młodych małżeństw, odnoszę wrażenie, że zamążpójście córki jest dla matki znacznie łatwiejsze do przyjęcia niż żeniaczka syna, i to niekoniecznie jedynaka...

Konflikty teściowa-synowa były, są i będą. W dużym stopniu to efekt bardzo klasycznego podziału ról społecznych, wynikającego z mentalności. Wchodzi tu w grę zazdrość lub rywalizacja, a może po prostu konflikt pokoleń? Być może i jedno, i drugie, bo mamy tu dwie kobiety kochające tego samego mężczyznę, który na dodatek kocha je obie. Teściowej może być trudno pogodzić się, że nagle nie jest już najważniejszą kobietą w życiu swojego syna, że jej miejsce zajęła inna, młodsza kobieta. Teściowa jako kobieta może przeżywać wówczas tzw. kres przekwitania, zespół pustego gniazda - poczucie osamotnienia i pustki, związane z faktem, że utraciła dotychczasową rolę biologiczną - rodzenie i wychowywanie dzieci, i przestała być im potrzebna. Natomiast młodej kobiecie, synowej, trudno pogodzić się z tym, że ktoś może przeszkadzać w realizacji jej planu budowania z mężem nowej przestrzeni lub z tym, że teściowa narusza jej autonomię w podejmowaniu decyzji. Często dochodzi do konfliktu o miejsce w hierarchii rodziny i, niestety, czasami jest to przyczyną zrujnowania związku.

<!** Image 3 align=left alt="Image 151329" sub="Chcemy czy nie, w życiu naszej wybranki (wybranka), są też oni - rodzice / Fot. Thinkstock">Jak zatem zbudować pozytywne relacje z matką kogoś, z kim chcemy związać się na resztę życia?

Trudno jest dać jedną wspólną receptę dla młodej i dojrzałej kobiety, które mają zupełnie inne oczekiwania. Jednak według mnie, niezwykle istotną i pozytywną rolę w relacji między kobietami odgrywa układ męski, czyli postawa męża i teścia. Dlaczego? Bo jeśli teściowa będzie się konsultować i szukać poparcia tylko wśród innych kobiet, a i młoda żona tego samego szukać będzie u swojej mamy lub przyjaciółek, to obie będą tkwić w tym samym miejscu i punkcie widzenia, zabraknie im innego - męskiego - punktu widzenia, który może być bardzo pomocny, bo jest mniej emocjonalny i bardziej zdystansowany.

Matki zwykle mają skłonność do nadopiekuńczości, co jest odbierane jako wtrącanie się w życie dorosłych dzieci. Czy można odmówić teściowej racji w taki sposób, by nie spowodować konfliktu?

Osobiście uważam, że jest to kwestia interpretacji zachowań innych ludzi. Oczywiście, teściowa jak każdy może mieć dobre lub złe intencje. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że jeśli będziemy w życiu interpretować cudze zachowania tylko poprzez pryzmat stereotypów, wówczas nawet jeśli teściowa będzie świętą kobietą, my i tak będziemy się dopatrywać czegoś złego w jej działaniu. Dlatego warto ze sobą rozmawiać i być przy tym asertywnym oraz zachowywać autonomiczność. Teściowa i synowa powinny po prostu szczerze mówić sobie o intencjach swoich zachowań, by wyjaśnić pewne sprawy. Co więcej, na początku relacji synowa-teściowa nie zaszkodzi odrobina chłodu w uczuciach, który może w późniejszym czasie mieć pozytywne oddziaływanie przy pojawiających się konfliktach.

A kiedy już pojawił się ogień na linii synowa/zięć - teściowa, jak złagodzić, a z czasem może nawet uzdrowić złe relacje?

Teściowie to rodzice męża/żony i dziadkowie naszych dzieci, czy to się nam podoba, czy nie. Podobnie jak my mamy do swoich partnerów i dzieci prawo, oni również je mają. Podstawowa zasada to akceptacja, a nie tolerancja. Nie oczekujmy, że teściowa będzie dla nas faktycznie mamą, a nawet jeżeli tak, to przecież i z własną mamą nie zawsze się dogadujemy, prawda? Z pewnością wroga postawa jest podstawą niepotrzebnych napięć i konfliktów. Myślę, że dobra wola z dwóch stron to połowa sukcesu, a druga połowa zależy od warunków mieszkaniowych i materialnych małżeństwa. Osobne mieszkanie gwarantuje święty spokój.

Jaką rolę teściowa powinna odgrywać w życiu pary małżeńskiej?

Najlepiej, żeby to właśnie małżeństwo samo wyznaczało role dla swoich teściów, a szczególnie dla teściowej. Na tyle, na ile dana rola jest wyraźnie określana poprzez sygnalizowanie potrzeb, na tyle możemy oczekiwać, że relacje będą się dobrze układały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska