Na Rubinkowie niektórzy czują się osaczeni przez parkingi

[break]
Miejsce wyznaczone przez Spółdzielnię Mieszkaniową „Rubinkowo” pod parking to pokryte asfaltem i ogrodzone siatką boisko do koszykówki. Kiedyś przez cały rok korzystały z niego dzieci - zimą wylewano tu lodowisko.

Rubinkowo to osiedle w Toruniu, gdzie problem deficytu miejsc parkingowych jest bodaj najpoważniejszy. Budowa nowych rodzi jednak spory.

- Nie możemy się pogodzić z utworzeniem parkingu od strony naszych balkonów! - mówi pan Zbigniew. - Jezdnię i parkowanie samochodów mamy z drugiej strony bloku, na wprost wejść do klatek schodowych, a przy obu szczytach budynku też są parkingi.

- Parkujące samochody to dodatkowy hałas i zanieczyszczanie powietrza - dodaje pani Renata. - Przy szczycie bloku jest parking na 20 aut, kilka metrów dalej przy przychodni zdrowia parkują kolejne samochody.

- Przed laty było głosowanie w tej sprawie i przegłosowaliśmy, żeby nie było tu parkingu - kontynuuje pan Zbigniew z ulicy Rakowicza 2. - Teraz włączyli się w sprawę ludzie z bloków przy ulicy Buszczyńskich, skierowanych szczytami do placu. To oni chcą parkingu pod naszymi oknami.

- W 2015 roku przeprowadziliśmy ankietę wśród mieszkańców trzech budynków, pomiędzy którymi ma powstać parking: Rakowicza 2 oraz Buszczyńskich 5 i 7 - wyjaśnia Halina Kowalska, rzecznik SM „Rubinkowo”. - Zdecydowana większość była za utworzeniem tu miejsc postojowych.

By utworzyć parking na 60 samochodów, trzeba będzie też zająć część trawnika. W ponownym głosowaniu wśród mieszkańców bloku Rakowicza 2 - 36 osób było przeciw tworzeniu parkingu, a 43 - za.

Mieszkańcy Rakowicza 2 poprosili o pomoc Radę Okręgu Rubinkowo. Jej szef Łukasz Naskręt oraz Władysław Hłosta obiecali zająć się sprawą. Zalecają kompromis - ograniczenie liczby planowanych miejsc parkingowych i maksymalne ich oddalenie od budynku.

- Jesteśmy przeciwni temu parkingowi, ale jeśli konieczne jest utworzenie jakichś miejsc, to niech zostaną zrobione na połowie placu, a na drugiej części niech powstanie zielony teren z ławkami dla seniorów - stwierdza mieszkanka bloku przy Rakowicza 2.