Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na urodziny toruńskiego Flisaka z ogromnym tortem

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Tak prezentuje się obecnie wyremontowany niedawno Flisak
Tak prezentuje się obecnie wyremontowany niedawno Flisak Szymon Spandowski
Pomysł budowy słynnej toruńskiej fontanny narodził się na początku 1913 roku. Po wielu perypetiach została ona odsłonięta w roku 1914.

Zanim bohaterowi wielu naszych wakacyjnych fotografii pamiątkowych odśpiewamy gromkie sto lat, warto by było przypomnieć okoliczności jego powstania. Proszę bardzo.
[break]
Jak już wcześniej wspominaliśmy, Flisak narodził się tuż przed wybuchem I wojny światowej z inicjatywy m.in. ówczesnego gospodarza Torunia Arnolda Haasego, człowieka bardzo dla miasta zasłużonego i dziś jeszcze bardziej zapomnianego. Pomysł upiększenia ratuszowego dziedzińca wodotryskiem związany był z poważnym remontem tradycyjnej siedziby władz miasta, związanej m.in. z zainstalowaniem w ratuszu centralnego ogrzewania. Powołany z inicjatywy Haasego komitet budowy fontanny do lutego 1913 roku zebrał na ten cel ze składek prywatnych sześć tysięcy marek. Kiedy ostatni raz przyglądaliśmy się flisaczym początkom, nie było jeszcze wiadomo, że na cokole stanie właśnie związany z Wisłą grajek. W tym momencie w ogóle trudno było myśleć o przyszłości, wodotryskowemu komitetowi do realizacji planów brakowało jeszcze jakichś dwóch tysięcy marek.
Środki się znalazły, podobnie jak i projektant. Ten jednak, otrzymawszy zlecenie, zmarł. O powstałym w związku z tym zamieszaniu „Gazeta Toruńska” wspomniała w środę 16 lipca A. D. 1913. „Miasto powierzyło wykonanie fontanny, która umieszczoną ma być na dziedzińcu ratuszowym, artyście rzeźbiarzowi p. Ambergowi w Berlinie. Jego też pomysłu był model z flisakiem. Obecnie nadeszła wiadomość o nagłej śmierci Ambarga”.

W żabim towarzystwie

Na rozwiązanie problemu, przynajmniej jeśli chodzi o fontannę, a nie o śmierć pierwotnego jej wykonawcy, trzeba było poczekać do listopada. W czwartek, 13 dnia tego miesiąca, polski dziennik w Toruniu poinformował, że: „Dobrodzieje i obywatele miasta naszego, którym tak bardzo zależy na upiększeniu dziedzińca ratuszowego, zebrali się ponownie w Artushofie na posiedzenie, by radzić nad nowym projektem fontanny z flisakiem. Po długiej debacie przyjęto nowy projekt artysty Jerzego Wolfa i sprawę urzeczywistnienia projektu przekazano osobnej komisyi. Artystyczne dzieło przedstawiać ma postać flisaka grającego na skrzypcach, a pierścień basenu otoczony będzie chórem żabów. Wszyscy obecni byli z projektem zgodni, tylko jeden odezwał się głos przeciwny i słusznie, gdyż biedny flisak w owym żabim towarzystwie nie będzie się pewnie czuł szczęśliwym”.
W 1914 roku budowa wreszcie się rozpoczęła. Flisak najwyraźniej pierwotnie miał stanąć na środku ratuszowego dziedzińca, w każdym razie w maju „Gazeta Toruńska” poinformowała, że jednak zajmie on miejsce nieco skromniejsze, w kącie. Debata nad projektem zajęła zdecydowanie więcej czasu niż sama jego realizacja. Fontanna powstała w kilka dni. W każdym razie, 14 czerwca 1914 roku „Gazeta Toruńska” donosiła: „Już rozpoczęto budowę fontanny z flisakiem. Prace mają być ukończone w przyszłym tygodniu”.
Bardzo lubimy i szanujemy „Gazetę Toruńską”, najdłużej jak dotąd wychodzący polski dziennik powstający w mieście. „Nowości” niebawem mają szansę pobić ten rekord. Gazetę lubimy i często z niej korzystamy penetrując toruńskie starocie, czasami jednak brakuje nam dla niej cierpliwości. Źródła podają, że fontanna na dziedzińcu ratusza została odsłonięta 18 czerwca 1914 roku, tego dnia jednak gazeta, która tyle miejsca Flisakowi poświęciła, słowem o tym nie wspomina. Później zresztą nie robi tego również. W Kujawsko-Pomorskiej Bibliotece Cyfrowej co prawda brakuje akurat kilku jej numerów sprzed stu lat, jednak te, w których powinna być jakaś wzmianka na temat odsłonięcia wodotrysku, akurat są. Być może więc uroczystość odbyła się nieco później, skoro 14 czerwca ukazała się informacja o początku budowy, to nawet biorąc pod uwagę dość powszechne wtedy ekspresowe tempo prac, trudno raczej wierzyć w to, że wszystko było gotowe cztery dni później.

W piątek, 3 czerwca?

Być może oficjalne zakończenie naszej historii miało miejsce w piątek 3 czerwca. Do naszych czasów zachowały się wszystkie wydania „Gazety Toruńskiej” z drugiej połowy czerwca i w żadnym o Flisaku nie ma ani słowa. 2 lipca dziennik doniósł o zamachu w Sarajewie, numeru z dnia następnego nie ma. Tylko tam więc mogła ukazać się relacja z odsłonięcia, o której „Gazeta Toruńska” wspomniała we wtorek 7 lipca, dołączając obszerne sprostowanie: „Po odsłonięciu studni flisaka zamieściliśmy niebacznie korespondencję, którą odebraliśmy od pewnego korespondenta z miasta, będącego obecnym przy odsłonięciu, a który z pewnością z powodu niekorzystnego oświetlenia nie mógł dopatrzeć się w pomniku żadnej piękności. Na życzenie poważnych obywateli poszliśmy sami kilkakrotnie oglądać flisaka, aby przekonać się o artystycznej wartości jego naocznie. Przyznać musimy, że pomnik wcale udolny, a flisak sam robi wrażenie, jakby lada chwilę miał zejść z kamiennego piedestału i pochwycić jedną z przyglądających się panien do tańca. Niestety niekorzystne światło, hamowane przez wysokie mury ratusza, jak w ogóle niekorzystny wybór miejsca są przyczyną, że rysy flisaka z pod szerokiego kapelusza nie uwydatniają się odpowiednio a w dniu pochmurnym całe delikatne i wcale misterne wykonanie traci na piękności”.
Ciekawe, co by powiedzieli tak krytyczni redaktorzy „Gazety Toruńskiej” na widok pomników stawianych w Toruniu współcześnie. Zgłaszany przez nich problem z niekorzystną lokalizacją fontanny został rozwiązany w latach 40. ubiegłego wieku, kiedy to Flisak opuścił ratuszowy dziedziniec i rozpoczął swą wędrówkę po mieście. Ta już jednak sześć lat temu została w „Nowościach” opisana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska