O wycinaniu drzew w różnych częściach Torunia pisaliśmy i piszemy na naszych łamach regularnie, m.in. w pogotowiu reporterskim. Zazwyczaj chodzi o drzewa stare, zawadzające, stwarzające zagrożenie dla ruchu. Bywa też zupełnie inaczej.
Po prostu szkoda
- Mieszkam przy Wojska Polskiego w Toruniu, niedaleko dawnej Szkoły Podstawowej nr 20. Ze zgrozą obserwowałam dwa lata temu, jak wycinano przy szkole 60 drzew - wspomina Czytelniczka. - To były piękne, stare topole. W dodatku całkiem zdrowe. Tak mi żal tych drzew, bo teraz stoi pusty plac. Chciałabym się po prostu dowiedzieć, czy w tym miejscu, podobnie, jak w wielu innych w mieście, są planowane jakieś nasadzenia. Moim zdaniem bardzo by się przydały, bo wygląda teraz nieciekawie. Co prawda jest boisko sportowe, ale rzadko kiedy ktoś po nim biega. A dorodne topole zniknęły.
Głównie topole
Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni toruńskiego magistratu tłumaczy, że z wnioskiem o wycięcie drzew wystąpił Wydział Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta Torunia do starosty ziemskiego w związku z zagospodarowaniem terenu Zespołu Szkół nr 1 wraz z przebudową zjazdu.
Wniosek z 2015 roku dotyczył dokładnie 59 drzew, głównie topoli. Wydział Inwestycji i Remontów toruńskiego magistratu dostał decyzję zezwalającą od starosty ziemskiego. Przy czym, zgodnie z decyzją, za usunięcie tych drzew miała zostać uiszczona opłata w wysokości 800 tysięcy złotych. I tak się też stało.
- W związku z tym, że zapłacono za wycięte drzewa, nie ma obowiązku nasadzeń - zaznacza dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni UMT Szczepan Burak.
Zobacz także: Zabił kolegę nożem?
- Od około tygodnia przy Alei Solidarności w Toruniu, naprzeciw dawnego pomnika Juliana Nowickiego, w niedozwolonym miejscu stoi zaparkowany biały samochód osobowy- mówi zirytowany Czytelnik.
Był uszkodzony
Jak podkreśla nasz rozmówca toruńska straż miejska ściga zazwyczaj dość skrupulatnie kierowców za wszelkie wykroczenia związane z niewłaściwym parkowaniem. Jednak w tym wypadku przymyka oko. Nikt mandatu nie wlepia ani nie zakłada na koła tego auta blokady. O co więc chodzi?
- Sprawdziliśmy sygnał Czytelnika. Ten pojazd rzeczywiście stał w tym miejscu przez kilka dni, bo był uszkodzony. Już został usunięty - zapewnia Jarosław Paralusz, zastępca komendanta i rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Toruniu.
Polecamy: Święto Miasta Torunia 2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?