Niech 13 będzie pechowa

Z liderującą Cracovią zmierzą się dziś w kolejnym meczu ligowym hokeiści TKH ThyssenKrupp. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.30.

<!** Image 2 align=right alt="180" >Dla Cracovii to będzie 13. mecz w sezonie. Poprzednie 12 krakowianie wygrali, w tym raz, w Gdańsku, po dogrywce. I to jest jeden jedyny stracony punkt w rozgrywkach przez „Pasy”.

- Z taką drużyną jak Cracovia musimy zagrać szczególnie uważnie - mówi Jarosław Morawiecki, trener zespołu. Dla torunian będzie to 11. mecz w sezonie. - Specjalnej taktyki pod ten konkretny zespół nie mamy. W każdym meczu musimy grać odpowiedzialnie, z pełnym zaangażowaniem i oby skutecznie.

Temat skuteczności, a w zasadzie jej braku, wraca ostatnio jak bumerang niemal w każdej rozmowie na temat gry torunian. Nie ma sensu się powtarzać, więc może tym razem o obrońcach? Tym bardziej że trener Morawiecki pozmieniał ustawienia. Łukasz Sokół znów gra z Robertem Fraszką, a Matej Bukna z Piotrem Cinalskim.

- W zasadzie tak graliśmy w ostatnich meczach, eksperymentowaliśmy tylko w meczu z Tychami - mówi Jarosław Morawiecki. - Wróciliśmy do takich ustawień w meczu Oświęcimiu i na treningach. W tym tygodniu zajęcia były nieco lżejsze, bo mieliśmy ostatnio trzy dogrywki, dlatego zawodnicy powinni nabrać świeżości.

Wizja gry z liderem mobilizuje cały zespół. Do walki pali się m.in. Daniel Laszkiewicz, który wciąż narzeka na kontuzjowane kręgi szyjne.

- Nie mam wyjścia, muszę grać - mówi zawodnik. - Czuję się źle, ale takiego meczu nie odpuszczę.

W ostatnich dniach przeziębiony był również grający w Cracovii Leszek Laszkiewicz, ale można się spodziewać, że i on zbagatelizuje chorobę. Ale Cracovia to także m.in. Karel Horny, Piotr Sarnik, Damian Słaboń, Martin Potocny i... Martin Voznik.

Bilety na telefon

- W marcu br. hokeiści Cracovii wrócili na ligowe podium po 54 latach przerwy. Poprzedni medal, również brązowy, wywalczyli bowiem w 1951 r. pod zrzeszeniową nazwą Ogniwo.

- Taka jest poprawna odpowiedź na wczorajsze pytanie na telefon. Wejściówki (do odebrania w kasach przed spotkaniem) wylosowali: Krzysztof Lewandowski, Marcin Gładysz i Piotr Lazović.