Obejrzyj: Kontrowersje wokół wystawy rzeźb przy CSW w Toruniu:
Nawet niemało posłów PiS-u zwolennikami tego rozwiązania być się okazało. Ale co tam oni! W Toruniu przecież zwolennikiem finansowania zabiegów z kasy miasta – przypomnieć wypada - miesiące cztery temu prezydent Zaleski się okazał. Wcześniej jako taki się nie ujawniał. Twierdził, że państwo ze swojej kasy robić to powinno. I choć tak będzie, to prezydent z poparcia dla koncepcji z miejskim finansowaniem – przez radnych z klubu Aktywni dla Torunia wysuniętej – się nie wycofa. O co chodzi? W polityce, jako nie wiadomo, o co chodzi, to o poparcie elektoratu chodzi. W tym przypadku – centrowego. Bo to jego poparcie ponoć zwycięstwo w wyborach daje.
Przy boju prezydenckim w Toruniu, który już w kwietniu – przypomnieć nie zaszkodzi - pozostając, to kandydatura posłanki Scheuring-Wielgus tu i ówdzie przymierzana do niego jest. Chyba na zasadzie nostalgii. Za wyścigiem prezydenckim w Toruniu sprzed lat dziewięciu, w którym miejsce drugie posłanka zajęła. Teraz poważniejszymi tematami żyje. A w Toruniu nawet siostrzanego poparcia miejscowych feministek nie ma, bo tak je przed niedawnymi wyborami sejmowymi brakiem lokalnie mocnego wsparcia dla kobiecej sprawy zdenerwowała. Dobra, ponad miesiące dwa temu tramwajem na otwarciu nowej trasy na Jar posłanka jechała. Ale czego się w kampanii wyborczej nie robi. Zapewne jak lat pięć temu znów się na lewicowym wsparciu w prezydenckich wyborach w Toruniu dla kandydata PO/KO skończy. Oczywiście o ile się taki objawi.
Co do kandydata PO/KO to ostatecznie z przymiarek chyba poseł Myrcha wypadł. Przecież tygodnia półtora temu szefem szefowej Komisji Sprawiedliwości został. W tej roli porządki po ministrze Ziobrze robić więc zamierza. Oznacza to też, że i do roboty w Ministerstwie Sprawiedliwości się nie wybiera.
Zanim wybory prezydenta Torunia nastaną, elekcję rektora UMK mieć będziemy. Choć chyba bardziej jako zapowiedź wyborów prezydenta Ameryki traktować je trzeba. W końcu i za Wielką Wodą, i w auli UMK to elektorzy głosować będą.
Kandydatów na rektora – przypomnieć należy - już dwóch się objawiło. Więcej zapewne nie będzie. Bo ci objawieni pretendenci to kandydaci wagi ciężkiej. Czyli profesor Wysota, obecnie prorektorem będący i profesor Tretyn, nie tak dawno funkcję rektora sprawujący. Obaj w listach rozesłanych po UMK swe wizje przedstawili. Jak również swych kandydatów na najbliższych współpracowników. Czyli prorektorów.
U profesora Wysoty ludzi kojarzonych do niedawna z… profesorem Tretynem znaleźć można. Na doświadczenie stawia – tak niejedna i niejeden na uczelni tę ekipę zapewne oceni. Te oczywiście i u profesora Tretyna dostrzec trzeba. Poza sobą jednak ten samych czterdziestoparolatków proponuje. Czyli – uznać można – z hasłem „To idzie młodość” w wyborach startuje. Mało tego - wśród tych czterdziestoparolatków większość panie stanowią! Tak, tak - tej poprawności od profesora Tretyna nawet przewodniczący Tusk, właśnie rząd montujący, uczyć się może. Bo – proporcjonalnie – tyle ministerek w nim nie będzie, co ewentualnie na UMK prorektorek. Politolodzy z UMK na wyciągnięcie ręki ewidentnie temat na pracę naukową mają.
Sporo pań wśród ministrów w powołanym w poniedziałek rządzie premiera Morawieckiego jest. Wśród nich - poseł Gembicka z okręgu z Toruniem, ministrem od rolnictwa będąca. Dla porządku - z tego rejonu jeszcze poseł Szczucki ministrem od edukacji i nauki został. Podobno pań w tym rządzie tyle jest, bo wkrótce go nie będzie.
Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz na nowosci.com.pl
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
