Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nienartowicz: "W Toruniu nie ma prawa powtórzyć się scenariusz z Poznania!" [FELIETON: MINĄŁ TYDZIEŃ]

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
W Toruniu promowana też była moda alternatywna - podczas sobotniego pokazu w Teatrze Muzycznym
W Toruniu promowana też była moda alternatywna - podczas sobotniego pokazu w Teatrze Muzycznym Agnieszka Bielecka
No i proszę – to w Toruniu stanęła instalacja „Z Polską flagą”, zwana ławeczką. Dokładnie – przy Przystani Toruń. Bank Gospodarstwa Krajowego fundnął 16 takich instalacji – po jednej dla każdego województwa. Każda warta jest 100 tysiączków złotych. W województwie kujawsko-pomorskim wybór padł właśnie na Toruń. Taką lokalizację podpowiedział Urząd Wojewódzki. Można uznać, że przypadku w tym nie ma. Pod okiem prezydenta Zaleskiego nic instalacji nie grozi. Tu nie ma prawa powtórzyć się scenariusz z Poznania, gdzie zaczęła rozpadać po opadach deszczu. W ostatecznej ostateczności miejscy urzędnicy parasolami będą ławkę ochraniać ławkę! No dobra, to żart, choć…

Budowa linii tramwajowej na JAR

od 16 lat

Na Toruń można liczyć. Weźmy takie Mieszkanie+. Goszcząc w Toruniu w czerwcu sam prezes Kaczyński przyznał, że w temacie mieszkaniowym program partii nie został zrealizowany. I głupio wyszło. Bo akurat w Toruniu osiedle Mieszkanie+ powstało. I była bitwa o mieszkania na nim. Że też nikt prezesa o tym nie poinformował. Może dlatego, że pilotujący początkowo tę inwestycję ekswiceprezydent Rasielewski z PiS wyfrunął z Torunia w świat (pierwsza rocznica tego wydarzenia minęła z końcem sierpnia). Jego następca, czyli wiceprezydent Mól z PiS – prowadzący zresztą spotkanie z prezesem Kaczyńskim – ma inne niż poprzednik zadania do realizacji. A prezydent Zaleski realizuje program „partii Toruń”, którą - jak mówi - reprezentuje i która do tego dobrych kontaktów w Warszawie potrzebuje. Niezależnie od opcji, która Polską rządzi.

Toruń to jedyne miasto w Kujawsko-Pomorskiem, w którym stanęła ławeczka patriotyczna.

W Toruniu stanęła ławeczka patriotyczna. Kto będzie na niej siadał?

Wracając na ławeczkę – promowali się przy niej ludzie KO, której trzonem jest oczywiście PO. Konkretnie radni Skerska-Roman, Szymanski i Wierniewski. Zorganizowali jedną z tych wielu politycznych konferencji prasowych, których przebieg z góry jest wiadomy. Ale też takie jest prawo opozycji – uderza w piłkę, którą jej wystawiono. Zawiedli za to w tej sprawie radni PiS. Bo ławeczki nie promują. A są tacy, którzy bardzo liczą na słitfocie radnych Klabuna czy Jakubaszka na niej.

Zobacz koniecznie

To już tydzień od śmierci królowej Elżbiety II. Przy tej okazji jeden z dowcipnisiów ogłosił w internetach, że teraz najdłużej panującym władcą na świecie jest prezydent Majchrowski z Krakowa. Nie ma złudzeń – pod każdym względem jest to żarcik nie na miejscu.

Prezydent Majchrowski owszem, jest najdłużej panującym władcą w historii Krakowa. Rządzi od 20 lat. Czyli od jesieni 2002 roku. Ma więc identyczny staż jak prezydent Zaleski w Toruniu. Tak przy okazji - gdyby ktoś chciał taki jubileusz prezentem uczcić, może przyda mu się podpowiedź: 20-lecie to porcelanowa rocznica.

Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:

A staż władców Krakowa i Torunia słabo wygląda przy stażu wójta Zająkały z podtoruńskiej gminy Łubianka. Rządzi nią od 1990 roku. Jakby nie liczyć – od 32 lat! W skali Polski całej z samorządowców takim stażem pochwalić się może bodaj tylko burmistrz Kurek z Mszczonowa. Czyli tego miasteczka między Warszawą i Łodzią, które z kolei pochwalić się może największym w Europie zadaszonym parkiem wodnym. 32-letnie staże wójta Zająkały i burmistrza Kurka wskazują, że pochodzą oni z głębi epoki wyborów pośrednich, która – przypomnieć nie zaszkodzi – skończyła się z nastaniem tych bezpośrednich, we wspomnianym, pamiętnym roku 2002. Ale też, jakby nie liczyć – obu panom dużo jeszcze brakuje do stażu królowej Elżbiety II, panującej przecież lat 70.

Polecamy

Choć oczywiście panowie polski rekord śrubować mogą. Okoliczności im sprzyjają. Przecież obecna kadencja samorządu ma pięć lat, a nie cztery – jak poprzednie. I jest bardzo prawdopodobne, że zostanie wydłużona jeszcze o pół roku - do wiosny 2024 roku. Bo przyszłoroczną jesienią wybory do samorządów na kolejną kadencję nachodzą się z tymi parlamentarnymi. Wtedy będzie szansa na kolejną pięciolatkę. Ciekawe tylko, co na to opozycja w gminie Łubianka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska