Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niesmak ze Szmakiem

Redakcja
6,5 tys. zł z kasy miasta otrzymuje Andrzej Szmak za organizację festiwalu, który wpisuje się w ramy jego służbowych obowiązków związanych z promocją starówki.

6,5 tys. zł z kasy miasta otrzymuje Andrzej Szmak za organizację festiwalu, który wpisuje się w ramy jego służbowych obowiązków związanych z promocją starówki.

<!** Image 3 align=none alt="Image 194093" sub="Wczoraj w Toruniu rozpoczął się Festiwal Piosenki i Ballady Filmowej. Zainaugurował go występ znakomitego skrzypka Krzysztofa Jakowicza w Teatrze Baj Pomorski [FOT.: GRZEGORZ OLKOWSKI]">Wtorkowe „Nowości” rozeszły się z szybkością błyskawicy. Czytelnicy po lekturze wywiadu z Przemysławem Draheimem, rzecznikiem Toruńskiej Agendy Kulturalnej otwierali oczy ze zdumienia, nie mogąc uwierzyć w to, co czytają. Okazało się, że oto dyrektor miejskiej instytucji, jaką jest biuro Toruńskiego Centrum Miasta, pełniąc funkcję dyrektora miejskiego Festiwalu Piosenki i Ballady Filmowej pobiera z tego tytułu dodatkowe pieniądze. I to większe niż gaże artystów, którzy pojawiają się na imprezie. <!** reklama>

Co robi pan dyrektor?

Ile konkretnie dostaje szef TCM? Poznanie odpowiedzi nie należało do najprostszych. Podczas poniedziałkowej rozmowy rzecznik TAK-u zasłaniał się tajemnicą zawartej z dyrektorem Szmakiem umowy, ale już wczoraj po trzech godzinach namysłów i oficjalnym piśmie zmiękł. - 6,5 tys. zł brutto - czytamy w nadesłanej odpowiedzi. Jak to wyglądało w poprzednich latach? - W roku 2011 - 6,5 tys. zł brutto. W 2010 roku, kiedy to odbyła się pierwsza edycja festiwalu, nie otrzymał żadnego wynagrodzenia.

<!** Image 4 align=right alt="Image 194093" sub="Andrzej Szmak jako dyrektor tego festiwalu zgarnął 6,5 tys. zł brutto [Fot.: Grzegorz Olkowski]">Przypomnijmy, że biuro TCM, któremu szefuje Andrzej Szmak, powstało, aby promować i rozwijać toruńską starówkę. A mało które imprezy wpisują się w takie działania, jak trwający właśnie w mieście Festiwal Piosenki i Ballady Filmowej. Czy to, że miejski urzędnik dostaje z miejskiej kasy pieniądze za kierowanie miejskim festiwalem (co mógłby przecież robić w ramach swoich obowiązków lub będąc delegowanym do tego przez prezydenta Torunia) jest zatem słusznym rozwiązaniem?

- Zadania zlecone panu Andrzejowi Szmakowi w ramach festiwalu leżą poza zakresem obowiązków dyrektora biura TCM - twierdzi Przemysław Draheim. - Do jego obowiązków należy sporządzanie wstępnego kosztorysu, kompletowanie składu jury, przeprowadzenie - w porozumieniu z kierownikiem muzycznym festiwalu - procedury kwalifikacyjnej przeglądu konkursowego, obsada wykonawców koncertu galowego, wybór imprez towarzyszących i inne działania związane z organizacją i promocją festiwalu.

- Gdyby np. Krystian Kubjaczyk, dyrektor TAK-u pełnił funkcję dyrektora tego festiwalu, to też pobierałby dodatkowe gratyfikacje? - pytają „Nowości”. - Dyrektor TAK-u jest zatrudniony w instytucji, która jest jego organizatorem. Tym samym za wykonywanie czynności związanych z festiwalem nie pobiera żadnych dodatkowych gratyfikacji - czytamy w piśmie Draheima. W 2010 roku Szmak nic nie dostał, bo festiwal organizowało jego TCM. Rok później wypuścił imprezę z objęć biura, ale stołka dyrektora festiwalu nie tylko nie oddał, ale jeszcze wystawił za niego rachunek.

TCM już nie wystarcza?

Co na to sam zainteresowany? - Moja praca przy festiwalu nie ma nic wspólnego z moją pracą w urzędzie. A w sprawie odpowiedzi na pytania proszę się zwrócić do rzecznika - mówi Andrzej Szmak.

Jak doszło do tego, że umowę TAK podpisał właśnie z nim? - Jest pomysłodawcą i autorem koncepcji programowej festiwalu - twierdzi Przemysław Draheim. O to, czy pracuje nad nią w godzinach urzędowania TCM czy weekendami, już nie pytaliśmy.

Warto wspomnieć, że nad TCM od dłuższego czasu zbierają się czarne chmury. 4 lipca prezydent Torunia powołał nawet specjalny zespół do spraw rozwoju starówki, w którego składzie znaleźli się wszyscy dyrektorzy kluczowych wydziałów toruńskiego magistratu. Ich zadaniem jest opracowanie kierunków zmian i rozwoju serca miasta. Czyżby prezydent wreszcie uznał - tak jak już wielokrotnie pisaliśmy w „Nowościach” - że TCM nie spełnił swojego zadania?


Opinie

<!** Image 5 align=left alt="Image 194097" >Bartłomiej Jóźwiak, szef magistrackiej komisji kultury:

Dyrektor biura TCM jako szef Festiwalu Piosenki i Ballady Filmowej wykonuje w zasadzie obowiązki służbowe, a pobieranie z tego tytułu dodatkowego wynagrodzenia jest kwestią wielce wątpliwą. Nie rozumiem tego. Osobiście kłóci to się z moim postrzeganiem tego, jak takie sytuacje powinny wyglądać.

<!** Image 6 align=left alt="Image 194097" >Maciej Karczewski, prezes fundacji Stare Miasto:

Dyrektor Szmak ma wyczucie dotyczące imprez kulturalnych. Z ich promocją radzi sobie lepiej niż z zarządzaniem starówką. I może tylko do takich działań należałoby go wyznaczyć. Promocja starówki to również współorganizowanie festiwalu. Moim zdaniem, nie powinien brać za to żadnych pieniędzy.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska