„Nowości” wyjaśniają, do kogo należy brudna ulica

Pan Marceli (dane zmieniono) jest jednym z mieszkańców ulicy Konstytucji 3 Maja, zna go również Miejski Zarząd Dróg, ponieważ mieszkaniec dzwoni tam regularnie.
[break]
- Szczerze mówiąc jestem już zdesperowany. Mamy nową, ładną ulicę, ale brudną tak, że aż wstyd. No i nikt nie chce jej posprzątać - dodaje mężczyzna.
Od zimy bez zmian
Pan Marceli walczy o to już od kilku miesięcy. Dzwonić zaczął tuż po roztopach... śniegu.
- Kiedy śnieg stopniał, pokazał się brud. Wtedy zacząłem prosić, żeby ktoś zrobił porządek, ale bez skutku - mówi.
Zdaniem mężczyzny, MZD obiecywało, że posprząta ulicę na wiosnę, później wersję zmieniło, że jednak tuż po majówce.
- W efekcie mamy połowę maja, a na ulicy jak było, tak jest - dodaje.
W tej sprawie zwróciliśmy się do Agnieszki Kobus-Pęńsko, rzeczniczki Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.
- Ten pan rzeczywiście kontaktował sie z nami - przyznaje.
- Z naszych ustaleń wynika jednak, że droga, o którą chodzi jest drogą wewnętrzną i jej sprzątanie leży po stronie spółdzielni mieszkaniowej - dodaje.
Kto się przyzna?
Czy na pewno? Spółdzielnia Mieszkaniowa „Na Skarpie” dementuje.
- Jeszcze wczoraj w teren wysłanych zostało dwóch pracowników, którzy dokładnie sprawdzili, czyja ta droga jest - tłumaczy Michał Jasiński, rzecznik prasowy SM „Na Skarpie”. - Z pewnością nie jest nasza. To droga należąca do miasta i niestety, nic z tym nie zrobimy. Tu trzeba się zwrócić do MZD.
- Taki pinpong niczemu nie służy, a już na pewno nie nam, mieszkańcom - mówi pan Marceli. - To jest po prostu śmieszne.
- W związku z tym, że pojawiły się wątpliwości, dzisiaj skontaktujemy się ze spółdzielnią mieszkaniową - obiecuje Agnieszka Kobus-Pęńsko. - Sprawa zostanie wyjaśniona, a ulica posprzątana jak najszybciej się da.
Czy rzeczywiście? Sprawę będziemy monitorować.