Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od alarmu do aresztu

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
To precedensowa sprawa: policja zatrzymała 48-letniego Ryszarda Ł., który informacjami o rzekomych bombach sparaliżował pracę kilkuset sklepów w Polsce. W Toruniu spowodował ewakuację „Copernicusa”.

To precedensowa sprawa: policja zatrzymała 48-letniego Ryszarda Ł., który informacjami o rzekomych bombach sparaliżował pracę kilkuset sklepów w Polsce. W Toruniu spowodował ewakuację „Copernicusa”.

- We wtorek w całym województwie kujawsko-pomorskim policjanci sprawdzili ponad 200 większych i mniejszych sklepów, ponieważ informacja o podłożonych ładunku bombowych dotyczyła również sieci, która ma wiele mniejszych osiedlowych placówek - mówi Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

W Toruniu największa ewakuacja odbyła się w galerii „Copernicus” przy ulicy Żółkiewskiego. Doszło do niej po godzinie 16.

<!** reklama>- Otrzymaliśmy faks z telefonu komórkowego z informacją o podłożeniu bomby - mówi Ewa Machowska-Górna, dyrektor Centrum Handlowego „Copernicus”. - Natychmiast podjęliśmy decyzję o ewakuacji.

- Decyzję o tym, czy zarządzana jest ewakuacja, czy też nie, podejmują dyrekcje zagrożonych placówek - informuje Monika Chlebicz.

Spośród wszystkich tych miejsc w województwie kujawsko-pomorskim tylko dyrekcja tego toruńskiego centrum podjęła decyzję o całkowitej ewakuacji placówki. W innych, na przykład w bydgoskim Fordonie, sprawdzano obiekt w trakcie pracy galerii.

- Życie pracowników i klientów jest dla nas najważniejsze - mówi dyrektor Ewa Machowska-Górna. - Była to już trzecia podobna informacja w ciągu sześciu lat istnienia tego centrum. Pierwsza pojawiła się w dniu otwarcia. Potem był jeszcze jeden alarm. Ta ostatnia informacja była najbardziej niebezpieczna ze wszystkich. W poprzednich wskazywano konkretne miejsce podłożenia ładunku, teraz napisano ogólnie, że jest gdzieś w galerii.

Toruńskie centrum nie pracowało przez około dwie i pół godziny. Strat poniesionych przez handlowców nie da się konkretnie wyliczyć. Mimo że był to środek tygodnia, na pewno były.

- Zastanowimy się, czy będziemy wnosić, aby sprawca naprawił szkody - dodaje dyrektor Machowska Górna.

48-latka zatrzymano w Poznaniu. Ma już na koncie dwa inne takie przestępstwa popełnione w 2009 i 2010 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska