Ojciec w radzie, syn w radzie, teść, żona...

[break]
W ubiegłym miesiącu prezydent Torunia podniósł wynagrodzenia osobom zasiadającym w radzie nadzorczej spółki Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki, która wznosi salę w centrum Torunia i ją prowadzi. Wzrosły do kwot 2000 zł (przewodniczący rady) i 1700 zł (pozostałe osoby zasiadające w tym gremium). Takie stawki obowiązują we wszystkich spółkach ze 100-procentowym udziałem miasta.

Dodajmy, że członków rad wyznacza prezydent Torunia jako jednoosobowe zgromadzenie wspólników. Wśród wymogów jest m.in. ukończenie specjalnego kursu. Kto aktualnie zasiada w radach nadzorczych miejskich spółek?

Przewodniczącym rady nadzorczej wspomnianej spółki CKK Jordanki jest Waldemar Modrzyński. To osoba z wielkim doświadczeniem. 70-latek od lat zasiada też w radzie nadzorczej Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej. Obecnie jest jej wiceprzewodniczącym.

Paweł Modrzyński, syn Waldemara, to z kolei przewodniczący rady nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania. Tak jak ojciec inkasuje 2000 zł brutto co miesiąc.

Młode pokolenie reprezentują w radach żony toruńskich radnych. Ewa Liszka-Jóźwiak, żona Bartłomieja Jóźwiaka (szef klubu Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta), zasiada w radzie nadzorczej spółki Targi Toruńskie (1700 zł brutto za miesiąc). Jako ciekawostkę dodajmy, że od marca pani ta działa też w Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (200 zł brutto za posiedzenie).

Alicja Ossowska-Kowalska, żona radnego Jacka Kowalskiego (szef PiS w Toruniu), zasiada z kolei w radzie spółki Toruńskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Jej ojciec natomiast, a teść radnego - Benedykt Ossowski - w radzie nadzorczej Biogazu (to spółka z 90-procentowym udziałem miasta).