Właściciel jednej piekarni z okolic Rypina podejrzany jest o to, że do wszystkich służbowych aut tankował olej opałowy.
<!** reklama right>Toruńscy celnicy wpadli na ten trop podczas rutynowej kontroli na drodze, kiedy okazało się, że w baku auta jednego z aut tej piekarni jest właśnie olej opałowy. Kiedy sprawdzili pozostałe auta służbowe znajdujące się na parkingu, okazało się, że również napędzane są takim paliwem.
Podczas przesłuchania, właściciel firmy zeznał, że posiada piece piekarnicze na olej opałowy i tego samego oleju używa również w swoich samochodach. W ten sposób chciał obniżyć koszty działalności piekarni.
W bakach aut i zbiorniku, z którego go tankowano stwierdzono około 1280 litrów oleju opałowego przeznaczonego do samochodów.
Na poczet przyszłych kar finansowych skonfiskowano jeden z samochodów ciężarowych. Prowadzone są dalsze czynności w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?