Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orzeł tak całkiem nie odleci

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Dwa tygodnie temu opisaliśmy smutny koniec ponad 600-letniej toruńskiej apteki. Wywołaliśmy tym ożywioną dyskusję, która przeniosła się też na inne media. Dziś dokładamy do niej kolejne nowe fakty.

Dwa tygodnie temu opisaliśmy smutny koniec ponad 600-letniej toruńskiej apteki. Wywołaliśmy tym ożywioną dyskusję, która przeniosła się też na inne media. Dziś dokładamy do niej kolejne nowe fakty.

<!** Image 3 align=none alt="Image 189950" sub="Do dawnej apteki, a przyszłej cukierni, mają powrócić zatarte kolejnymi przebudowami ślady gotyku [Fot.: Jacek Smarz]">Ciężko jest w mieście pełnym tradycji patrzeć na upadek jednego z jej filarów. Apteka Królewska, która swoją funkcję pełniła nieprzerwanie od XIV wieku do 2011 roku, za kilka miesięcy ma się stać cukiernią. Magistrat rozkłada ręce, wskazując na to, że kamienica była własnością prywatną, zatem Urząd Miasta nie mógł w żaden sposób wpłynąć na to, co właściciel z nią zrobi.

<!** reklama>Do nas tymczasem płyną głosy oburzenia, a także propozycje wyjścia z kłopotliwej sytuacji. Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa z podtoruńskiego Grębocina podchwyciło pomysł pana Petera Brenskiego, zresztą mieszkającego w Niemczech stałego Czytelnika „Nowości”, proponując utworzenie przy Rynku Staromiejskim 4 Muzeum Farmacji Hanzy.

Wielowiekowa tradycja aptekarska została zerwana, jednak wygląda na to, że po otwarciu w tym miejscu cukierni aptecznych pamiątek będzie tu więcej niż było w ostatnich latach działalności placówki. Opiekunowie miejskich zabytków zobligowali nowego właściciela do wyeksponowania i zachowania wszystkich pamiątek dawnej funkcji pomieszczeń przygotowywanych dziś do nowej roli. Co tu jednak jednak eksponować i zachowywać, skoro tych śladów w aptece nie było widać? W budynku trwają badania, które przyniosły już bardzo ciekawe odkrycia.

<!** Image 4 align=none alt="Image 189950" sub="Przed toruńską Apteką Królewską, nazywaną również apteką „Pod Orłem”, przedefilowało ponad sześć wieków historii. Często burzliwej [Fot.: archiwum]">- Inwestor, który zresztą wykazuje spory entuzjazm w zachowaniu aptecznych pamiątek, zaakceptował konieczność przeprowadzenia badań architektonicznych, czyli tych, które pokazują etapy budowania kamienicy i pozwalają na ocenę ich wieku - tłumaczy Mirosława Romaniszyn, miejski konserwator zabytków w Toruniu.

Dzięki tym badaniom została odsłonięta gotycka zachodnia ściana kamienicy głównej, wraz z wnękami, w których mają zostać wyeksponowane stare naczynia aptekarskie. W innej ścianie został odnaleziony średniowieczny kamienny słup oraz gotycka umywalka, o której istnieniu nikt nie wiedział. Na tym nie koniec. Podczas prac na parterze i pierwszym piętrze zostały odsłonięte drewniane belki stropów, a na nich ślady polichromii. To wszystko ma zostać odtworzone, stanowiąc scenerię do tortów i innych słodkości, jakie pod orłem, który również pozostanie na fasadzie, serwować ma tu cukiernia Sowa.

Dobre i to, choć wyeksponowane sześć wieków tradycji, mimo wszystko jej zerwanej ciągłości nie przywróci. Własność prywatna, rzecz święta, szkoda więc, że dla poprzednich właścicieli kamienicy jej tradycje okazały się ostatecznie mało ważne.


Warto wiedzieć

Ciężkie czasy dla starych aptek

Toruń nie jest jedynym miastem, które rozstało się z wielowiekową tradycją aptekarską. W podobnych okolicznościach została również zamknięta najstarsza apteka Krakowa.

Muzeum w zamkniętej wiekowej aptece udało się otworzyć na przykład w Sandomierzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska