Ostatni odcinek chodnika przy Bydgoskiej woła o remont

- Taka ładna dzielnica, a taki zaniedbany chodnik - cytuje zasłyszane komentarze, zapuszczających się w ten rejon turystów i spacerowiczów mieszkanka z okolicy. - Chodnik w tej części jest połatany, a płytki krzywe - opisuje fragment od ul. Sienkiewicza do ul. Reja. Uważa, że to wstyd dla miasta, że tak zaniedbało ostatni, około 200-metrowy odcinek przepięknej ul. Bydgoskiej.
[break]
- Chodnik ma jakieś sto lat, na pewno pamięta czasy okupacji! - denerwuje się mieszkanka.
Co na to Miejski Zarząd Dróg, który dba o toruńskie ulice?

Młody „stulatek”

- Chodnik prawdopodobnie został ułożono w latach 60. lub 70. - a więc, jak zapewnia rzeczniczka MZD Agnieszka Kobus-Pęńsko, jest znacznie młodszy. - Nie zmienia to faktu, że nawierzchnia jest stara. Prowadzimy na bieżąco jej naprawy cząstkowe, a w tym roku planujemy wykonać remont kapitalny tego miejsca.
Od planów do realizacji droga jest znacznie dłuższa niż wspomniane 200 metrów. Remont jest zapisany w tegorocznym budżecie MZD, ale jako tak zwane  zadanie rezerwowe.

Remont mocno niepewny

- Oznacza to, że jego realizacja będzie możliwa, jeżeli  po rozstrzygnięciu przetargów powstaną tzw. rezerwy finansowe, czyli krótko mówiąc, oszczędności - tłumaczy Agnieszka Kobus-Pęńsko.
Jeśli oszczędności nie będzie, na remont trzeba będzie poczekać co najmniej do 2016 roku, o ile oczywiście zostanie wpisany do planu remontowego na kolejny rok.
- Mam nadzieję, że uda mi się dożyć remontu i nie będę już potykać się na miejskiej drodze - mówi seniorka z Bydgoskiego Przedmieścia.