Renata Trykowska w drogę do odległego o nieco ponad 60 km Grudziądza wybrała się 16 maja, by odwiedzić grób matki. Przejazd na miejsce, choć częściowo komunikacją zastępczą, odbył się w miarę sprawnie. Uwagę kobiety zwrócił brak informacji na stacjach oraz konduktor, który biegał po peronach i zwoływał pasażerów do autobusu.
[break]
Prawdziwym wyzwaniem okazał się dopiero powrót z Grudziądza. Tym bardziej że tego dnia było bardzo zimno i padał ulewny deszcz.
- Autobus, którym ze względu na wymianę torów przewieziono nas do Wałdowa, był przepełniony - opowiada Renata Trykowska. - Na stacji w Wałdowie autobus kończył trasę, a my zostaliśmy na deszczu. Wówczas okazało się, że na pociąg musimy czekać 40 minut. W końcu wyszło, że pociąg w ogóle nie przyjedzie, a my mamy się dostać autobusem do Kornatowa.
Zmarznięta, zmoknięta i bardzo zdenerwowana pani Renata wraz z innymi pasażerami pojechała tam, gdzie miał na nich czekać skład. Kiedy ludzie znaleźli się wreszcie w wagonie, to okazało się, że nie jadą do Torunia, ale wracają do Wałdowa Szlacheckiego.
- Konduktor nie potrafił niczego wyjaśnić, sam się miotał. W efekcie na Dworcu Wschodnim byłam po ponad trzech godzinach od rozpoczęcia podróży, krótko przed 20. To był jakiś horror - dodaje kobieta.
Pani Renata nie jest jedyną niezadowoloną. Skarży się też Henryk Jankowski, który od maja przesiadł się z pociągu do auta.
- Składy jeżdżą, jak chcą, wciąż są jakieś opóźnienia - opowiada mężczyzna. - A ja muszę być na czas w pracy. I choć samochodem jest drożej, to na razie będę tak jeździł.
Joanna Parzniewska ze spółki Arriva RP informuje, że autobusy komunikacji zastępczej zatrzymują się w Grudziądzu na trzech przystankach. Tłumaczy też, że sytuacja z 16 maja była wyjątkowa.
- W wyniku trudności z jednym z pojazdów szynowych podjęto decyzję o reorganizacji autobusów zastępczej komunikacji kolejowej w celu zabezpieczenia przejazdu podróżnym z pojazdu, który uległ awarii - mówi. - W konsekwencji czas przejazdu w omawianej relacji uległ znacznemu wydłużeniu. Sytuacja ta miała charakter wyjątkowy i była związana z przejściowymi problemami technicznymi. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z niedogodności i za te utrudnienia najmocniej podróżnych przepraszamy.
Rozkład jazdy na tym odcinku z komunikacją zastępczą obowiązywać będzie co najmniej do 14 czerwca, a remont linii Chełmża - Grudziądz potrwać ma do marca 2015 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?