Paszport, który przekracza granice komunikacji. W ZS nr 26 w Toruniu odbyły się wyjątkowe warsztaty

Obejrzyj: Kulisy sesji fotograficznej Siła Kobiet 2022

W ZS nr 26 przy ul. Fałata w Toruniu uczy się 190 uczniów. To dzieci i młodzież z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym i głębokim, a także z niepełnosprawnościami sprzężonymi (autyzmem, różnymi zespołami genetycznymi, niepełnosprawnością ruchową, słuchową czy wzrokową). Tylko około 30 procent uczniów ZS nr 26 w Toruniu potrafi porozumiewać się werbalnie. Dlatego tak ważna jest komunikacja alternatywna – czy to za pomocą gestów i symboli języka migowego, czy symboli graficznych.

Październik to ogólnoświatowy miesiąc AAC, czyli komunikacji alternatywnej i wspomagającej. Z tej okazji w szkole przy Fałata przez ostatnie tygodnie odbywały się różne akcje, a w miniony wtorek przyszedł czas na finał: warsztaty, podczas których uczniowie wykonali paszporty komunikacyjne.

- Tak jak tradycyjny paszport ma nam pomagać przekraczać granice między krajami, tak paszport komunikacyjny może nam pomóc przekraczać granice komunikacji – mówi Filip Szafarz, nauczyciel, oligofrenopedagog i specjalista ds. komunikacji alternatywnej i wspomagającej w ZS nr 26. - Paszport można stosować wszędzie, można zabrać ze sobą do sklepu, do domu, do cioci na imieniny i stosować w szkole. Trzeba myśleć o tym w ten sposób, że komunikacja alternatywna to jest język i ten język musi być wykorzystywany ciągle i stale. Po to, żeby się utrwalał – przekonuje Maja Niewiadomska.

- Największymi specjalistami od komunikacji są rodzice, natomiast my, żeby otworzyć tę perspektywę komunikacji dla społeczeństwa, dla szerszego grona, chcemy nadać system komunikacji, który będzie zrozumiały dla innych. Ten paszport jest jednym z takich sposobów – mówi Filip Szafarz.

Paszport ma formę kilkustronicowej książeczki, w której uczniowie umieszczali naklejki z piktogramami i symbolami ich mocnych stron, potrzeb, pomocy, jakiej oczekują od innych, a także trudności. - Ten paszport ma być odzwierciedleniem każdej osoby – mówi Filip Szafarz i podkreśla, że dzięki stworzeniu takiego "dokumentu", w którym w jednym miejscu zgromadzimy swoje uzdolnienia, zainteresowania, talenty, wzrasta poczucie własnej wartości. - Ja potrafię grać na gitarze - powiedział nam Szymon, jeden z uczniów, po uzupełnieniu paszportu. Z kolei Mateusz pasjonuje się żużlem i lubi pracować w ogrodzie, co również odzwierciedliły piktogramy.

W paszporcie powinny znaleźć się też informacje o tym, że ktoś przyjmuje leki, ma problem ze wzrokiem czy epilepsję.

Kolejna, nie mniej ważna zaleta wtorkowych warsztatów, to uczestnictwo w warsztatach uczniów z ogólnodostępnych szkół i przedszkoli, w ramach projektu ministerialnego "Specjalistyczne Centra Wspierania Edukacji Włączającej". - Dążymy u nas do takiej pedagogiki, gdzie przenikają się środowiska, gdzie włączane są dzieci ze zróżnicowanymi potrzebami. Takie warsztaty jak dzisiaj mają też zadanie, żeby przyzwyczajać, oswajać, uczyć obcowania z osobami o różnych potrzebach edukacyjnych – mówi Maja Niewiadomska. Uczniowie z ogólnodostępnych szkół również stworzyli swoje paszporty za pomocą języka piktogramów i symboli, który jest dla nas wszystkich uniwersalny.

Warto dodać, że młodsi uczniowie wypełniali paszport komunikacyjny, z kolei starsi - profil kompetencji, a więc coś na kształt CV.

Poszukiwanie metod komunikacji może trwać długo i zawsze jest dostosowane indywidualnie do każdego ucznia, ale efekty wynagradzają ten wysiłek.

- Mieliśmy ucznia, u którego sposobem okazała się obsługa komputera przy pomocy wzroku. Jego mama musiała czekać 25 lat na to, żeby syn jej powiedział, że ją kocha. Ale zrobił to, świadomie, dzięki alternatywnej metodzie komunikacji. Takie sytuacje zmieniają życie rodzin, zmieniają nasze życie. Sukcesy naszych uczniów nas cieszą i motywują do pracy – mówi Filip Szafarz.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu