Pierwszy atak zimy w Toruniu. W prognozach kolejne dni ze śniegiem i ujemnymi temperaturami

Zobacz wideo: Nowe przepisy działają! Zmalała liczba wypadków drogowych.

Zgodnie z zapowiedziami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Polsce pojawiły się intensywne opady śniegu. Ostrzeżenie pierwszego stopnia obowiązywało min. w województwie kujawsko-pomorskim. W niektórych miejscach regionu w niedzielę wieczorem i w nocy spadło nawet 15 cm śniegu. Biały puch pokrył też ulice Torunia i miejscowości w powiecie toruńskim. Mimo to w poniedziałek rano nie było większych problemów na drogach. Te w zdecydowanej większości były czarne.

- W pierwszej kolejności sprzęt odśnieżający zabezpiecza newralgiczne miejsca na mapie drogowej miasta. Należą do nich drogi wlotowe i wylotowe z miasta, mosty, wiadukty, estakady oraz miejsca niebezpieczne. Do takich należy m.in. zjazd Ślimakiem Getyńskim na Bulwar Filadelfijski – wyjaśniał Ireneusz Makowski, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg. - W dalszej kolejności sprzęt zostanie skierowany na drogi pierwszej i drugiej kategorii odśnieżania. Co ważne, cały czas monitorujemy sytuację, jeżeli zajdzie potrzeba to działania zostaną rozszerzone.

W Toruniu miejskie służby mają do odśnieżenia 944 km dróg. Te podzielone są na cztery kategorie:

• W pierwszej kolejności odśnieżane są 484 km głównych ciągów komunikacyjnych miasta, wiadukty i mosty. To takie ulice, jak np. Szosa Chełmińska, Lubicka, Bydgoska, Olszyńska, Łyskowskiego, Wyszyńskiego.
• W drugiej kolejności służby oczyszczają 125 km ulic, m.in. Lotników, Kozacka, Targowa, Chabrowa, Forteczna, Drzymały, Strzałowa, Szubińska.
• Dróg trzeciej kolejności odśnieżania jest 275 km. To np. ulice Jagodowa, Irysowa, Agrestowa, Długosza, Spółdzielcza czy Wodociągowa.
• Czarta kolejność odśnieżania dotyczy 60 km dróg. To np. ulice Młyńska, Przy Grobli, Kuropatwy, Nad Rzeczką.

Na drogach się jednak nie kończy. Powierzchnia utrzymania chodników komunalnych i dróg rowerowych to ok. 1 550 000 m2.

A co nas czeka w pogodzie w najbliższym czasie? Rafał Maszewski, toruński klimatolog i autor portalu pogodawtoruniu.pl zapowiada urozmaicone klimaty.

- W połowie tygodnia czeka nas ocieplenie, po którym ponownie napłynie zimne powietrze, ale również nie na długo. Mamy więc typowe przedzimie – prognozuje Maszewski.

Po opadach śniegu i śniegu z deszczem noc z poniedziałku na wtorek będzie mroźna. Temperatury spadną miejscami do minus 3 stopni Celsjusza. W ciągu dnia też będzie zimno – 2-3 stopnie na plusie. Tej chłodnej aurze towarzyszyć będą kolejne opady na przemian śniegu i deszczu oraz niskie ciśnienie atmosferyczne. To ono sprawi, że warunki biometeorologiczne będą zdecydowanie niekorzystne. W środę i czwartek zrobi się cieplej – do 5 stopni w ciągu dnia, ale opady nie ustaną. Będzie szaro i mokro. W piątek znów czeka nas noc z przymrozkiem (do minus 2 stopni), ale nie będzie padać. Najbliższy weekend zapowiada się zimny, z opadami śniegu i deszczu, ale z odrobinę wyższym ciśnieniem.

Warto przypomnieć, że wciąż mamy kalendarzową jesień. W 2021 roku pierwszy dzień zimy astronomicznej wypada we wtorek, 21 grudnia. Zima w tym roku zacznie się dokładnie o godzinie 16:59. To właśnie w tym momencie Słońce znajdzie się w punkcie Koziorożca i to właśnie tego dnia mamy pierwszy dzień zimy astronomicznej. Ta nielubiana pora roku potrwa do 21 marca.