Plama oleju przy Bema, naprzeciwko nowej hali

Ślad zdaje się być pozostałością oleistej cieczy, która wsiąkła w płytę chodnika. Czarna plama szpeci trotuar po stronie osiedla, naprzeciwko hali widowiskowo-sportowej. Najbardziej razi w okolicach ulicy Matejki.
[break]
- Ślad pojawił się około dwóch tygodni temu. Pierwszy raz zauważyłem go idąc po poranne zakupy, więc być może olej wyciekał z pojazdu służb sprzątających, albo skuterów, które jeżdżą chodnikiem, zamiast jezdnią - spekuluje nasz Czytelnik. - Czy będziemy się wstydzić chodnika, kiedy pod halą zgromadzą się ludzie spoza miasta, żeby kibicować kolarzom biorącym udział w Tour de Pologne? Obawiam się, że olej wsiąkł tak mocno, że trzeba będzie zerwać kostkę i położyć nową.
Według służb odpowiedzialnych za stan chodników, takiej potrzeby nie będzie. O sprawie powiadomiliśmy Miejski Zarząd Dróg, który już zaczął działać, by rozwiązać problem.
Rzeczniczka prasowa MZD Agnieszka Kobus-Pęńsko zapowiada, że sprawa plamy zostanie rozwiązana w najbliższym czasie.
- Oleisty ślad zostanie niezwłocznie usunięty. 4 sierpnia, kiedy w Toruniu odbędzie się start do drugiego etapu wyścigu Tour de Pologne, nie będzie już po nim śladu - zapowiada rzeczniczka MZD.
Usunięciem szpetnego śladu zajmie się Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Naszego Czytelnika, który ma obawy, że plam może nie da się zlikwidować, MPO uspokaja, powołując się na arsenał środków fizycznych i chemicznych przeznaczonych do zwalczania podobnych problemów.
- Do likwidacji tłustych plan stosujemy specjalistyczne płyny do usuwania substancji ropopochodnych. W zależności od stopnia i wielkości zabrudzenia decydujemy, czy usunąć plamę, wykorzystując zamiatarkę uliczną, czy też myjkę ciśnieniową gorącowodną. Proporcjonalnie do stopnia zabrudzenia używamy płynu w odpowiednim stężeniu - wyjaśnia „Nowościom” Magdalena Krzyżanowska, rzeczniczka prasowa Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu.
Przypominamy, że przebudowa ulicy Bema zakończyła się w maju ubiegłego roku.