Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociągi na trasie Toruń-Chełmża już jadą, ale dużo wolniej, niż miały. Kiedy pojadą 120 km na godzinę?

Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
Modernizacja linii kolejowej Toruń-Chełmża.
Modernizacja linii kolejowej Toruń-Chełmża. fot. Grzegorz Olkowski
4 września po długim remoncie linii kolejowej pasażerowie mogą znów korzystać z pociągów. Mieszkańcy skarżą się jednak, że zamiast dużo szybszego dojazdu, ich cierpliwość znów jest wystawiona na próbę.

TORUŃ NA OBCASACH – zobacz nasz nowy cykl

od 16 lat

Przebudowa linii kolejowej pomiędzy Toruniem Wschodnim a Malborkiem, na odcinku Toruń Wschodni - Chełmża rozpoczęła się na początku czerwca 2021 roku. Od tamtej pory na trasie kursowała komunikacja zastępcza – pasażerowie korzystali z autobusów. W końcu 4 września nadszedł długo wyczekiwany moment, kiedy mogli wrócić do pociągów.

Pociąg opóźniony i za wolny

Nie dla wszystkich był to jednak powrót miły. – Uruchomienie tego odcinka to chyba jakaś pomyłka. Wczoraj, 06.09.2022 pociąg do Chełmży z Torunia Wschodniego zamiast o godz. 18.40 wyruszył z 40-minutowym opóźnieniem. Co ma do tego nowa linia, tego nie wie nikt. Informacji o opóźnieniu nie było żadnej, a kiedy dzwoniło się na numery infolinii, można było jedynie usłyszeć komunikat: „Przepraszamy, ale ten numer jest zablokowany” i tak jest w dalszym ciągu – relacjonuje mieszkaniec regionu (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

– Dzisiaj rano pociąg z Chełmży do Torunia również wyruszył z opóźnieniem. Na całej trasie niemiłosiernie się wlókł. Maszynista chyba boi się jechać, bo nigdzie nie ma szlabanów ani sygnalizacji. Gdzie więc ten komfort i deklarowane 120 km/ godz? – pyta mieszkaniec 7 września. – Ludzie przecież jeżdżą do pracy, muszą wracać do domów, a kolej robi sobie kpiny. Autobusy, mimo korków na drodze jeździły o wiele sprawniej i punktualnie. Uruchomienie odcinka Chełmża-Toruń chyba miało na celu przyznanie nagród i premii oraz odpalenie fajerwerków, bo trasa absolutnie nie spełnia warunków do eksploatacji. Co dalej? – dodaje.

Polecamy

W tym kwartale koniec inwestycji

Na trasie Toruń-Chełmża jeżdżą pociągi Arriva. Jak usłyszeliśmy od rzecznika prasowego spółki, niższa, niż zapowiadana, prędkość pociągów wynika z toczących się nadal prac na tym odcinku. Po tym jak zostaną zakończone, składy mają jeździć już sprawnie.
PKP zapowiada, że wszystkie prace powinny zakończyć się jeszcze w tym kwartale.

– Do końca września br. planowane jest zakończenie budowy nowego przystanku Toruń Jar. Kontynuowane są także prace związane z zabudową i testami nowego systemu sterowania ruchem pociągów – tłumaczy Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. – Po zakończeniu wszystkich prac i uzyskaniu wymaganych pozwoleń pociągi pasażerskie pojadą z prędkością do 120 km/h (obecnie do 90 km/h), a towarowe do 80 km/h (obecnie 40 km/h).

Remont kosztował ponad 140 milionów

Podczas przebudowy trasy z Torunia do Chełmży wymieniono 19 km torów i zamontowano 11 nowych rozjazdów, przebudowano także system sterowania ruchem kolejowym. Do dyspozycji są już nowe perony w Łysomicach, Ostaszewie Toruńskim (tu jest nowa lokalizacja, bliżej wsi) i Grzywnie.

Wartość projektu pn. "Rewitalizacja linii kolejowej nr 207 na odcinku Toruń Wschodni – Chełmża" wynosi 144 779 840,21 zł netto. Przedsięwzięcie współfinansowane jest ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020, w wysokości 85 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska