Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półtora tygodnia do końca

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Skarpa, z której niedawno osunęło się ogrodzenie, została już zabezpieczona. Przywrócono także dojście do gołębnika. Budowlańcy nadal dają się jednak we znaki lokatorom pobliskich domów.

<!** Image 3 align=none alt="Image 203700" sub="Mieszkaniec ulicy Antczaka Jan Celmer ma już dostęp do swojego gołębnika, zamontowano też kładkę dla pieszych [Fot.: Adam Zakrzewski]">Skarpa, z której niedawno osunęło się ogrodzenie, została już zabezpieczona. Przywrócono także dojście do gołębnika. Budowlańcy nadal dają się jednak we znaki lokatorom pobliskich domów.

Przypomnijmy. Na początku stycznia informowaliśmy o kłopotach mieszkańców z ulicy Antczaka. Na przylegającej do ich domów budowie doszło do osunięcia się ziemi i zapadnięcia ogrodzenia. Wśród przyczyn wypadku wymieniane były niestabilność gruntu oraz występujący wówczas silny wiatr.

Jeszcze tego samego dnia rano kilkunastometrowe ogrodzenie z blachy falistej zostało przywrócone, jednak stanęło jeszcze bliżej starych zabudowań. Jednemu z ich mieszkańców płot odciął dojście do gołębnika, przez co nie mógł nakarmić zwierząt. Przesunięcie ogrodzenia sprawiło także, że lokatorzy pobliskich budynków mają bardzo utrudnione przejście. Wskazywali oni także na ewentualne problemy z dotarciem do ich domów służb ratunkowych.

Wojciech Białek, inspektor nadzoru budowy przy ul. Antczaka, zapewniał, że wykop jest zabezpieczony, a roboty prowadzone z należytą ostrożnością. Obiecał także, że następstwa zdarzenia zostaną usunięte, a dojście do gołębnika przywrócone. Czy od tego czasu coś się zmieniło?

- Jest jeszcze gorzej, zrobili nam małą kładkę, przez którą nie mogę nawet przejechać z wózkiem dziecięcym - skarży się pani Anna, jedna z lokatorek. - Sąsiadowi trudno przenieść tędy węgiel czy drzewo. Przejście do domów jest jeszcze węższe. Kierownik mówił, że dwa, trzy dni i oni to wszystko zasypią, ale mija tydzień i dalej wszystko pozostaje bez zmian.

Zaniepokojeni sytuacją mieszkańcy próbowali szukać pomocy w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego.

<!** reklama>

- Tam powiedzieli mi tylko, żebym napisała stosownego maila, oni wtedy rozważą, co dalej robić, ale zanim to się stanie, to będzie już po wszystkim - mówi pani Anna. - Nie mamy już siły. Kierownik śmieje się nam w twarz, lekceważy nas, ironizuje.

- Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zostało odbudowane ogrodzenie i przywrócony został dostęp do gołębnika - odpowiada Wojciech Białek. - Kładka jest tam potrzebna, ponieważ mamy do czynienia z bardzo niestabilnym gruntem. W wierzchniej warstwie zalega około pół metra gruzu i śmieci. Takie dojście ma więc zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo. Wykonanie ścian i zagęszczenie sprawi, że będzie bezpieczniej. Te prace powinny potrwać około półtora tygodnia, jeśli pozwoli na to pogoda.


Czytelnicy sygnalizują

  • - Chciałbym, żeby służby odpowiedzialne za odśnieżanie, nie tylko MPO, zainteresowały się nowymi technikami zabezpieczania dróg i chodników - mówi Czytelnik. - Wszyscy wiemy, że sól, którą są posypywane, niszczy zarówno karoserię samochodów, jak i obuwie, nie sprzyja też roślinom. W innych krajach, a od niedawna także w Polsce, stosuje się inne metody - chlorek wapnia oraz żwir lub piasek. Warto to przemyśleć.
  • Mieszkańcy bloków przy ul. Lubickiej skarżą się, że wjazd na osiedle utrudniają im samochody klientów pobliskiej gazowni. - Niedługo dojdzie do rękoczynów - mówi Czytelniczka. - A wystarczyłoby, żeby gazownia udostępniła swój duży przecież teren na parking.

Pogotowie reporterskie "Nowości" jest czynne w Toruniu, ul. Podmurna 31, od poniedziałku do piątku w godzinach od 13 do 16, tel. 56-611-81-33.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska