<!** Image 3 align=none alt="Image 203589" sub="Paweł Tchórzelski (z lewej) i Jarosław Felczykowski w scenie ze spektaklu [Fot. Adam Zakrzewski]">Dwaj świetni toruńscy aktorzy w damskich ubraniach i makijażach, aktorka z przyklejonym zarostem. Komedia omyłek z morderstwami w tle i niewesołym podtekstem psychologicznym...
Tak w skrócie zapowiada się kolejna, zaplanowana na jutro, premiera w Teatrze im. Wilama Horzycy.
Jak w wypowiedzi dla Radia PiK wyznał Paweł Tchórzelski, obsadzony w roli tytułowej, zawsze marzył o wcieleniu się w kobietę, najbardziej zaś o zagraniu Lady Makbet z arcydramatu Szekspira. Jennifer z najnowszego przedstawienia to wprawdzie niezupełnie kobieta, lecz transwestyta, ale...<!** reklama>
Jennifer codziennie czeka na telefon od poznanego w nocnym lokalu inżyniera. Ów Franco nie dzwoni, za to telefon w domu Jennifer zaczyna się urywać, bo z powodu dziwnej awarii na linii wszystkie połączenia na osiedlu kierowane są pod jej numer. Jednocześnie radio zaczyna co i rusz podawać informacje o grasującym w okolicy tajemniczym mordercy transwestytów i jego kolejnych zbrodniach.
Pod sensacyjną akcją i zabawnymi zdarzeniami kryją się, jak zapowiadają realizatorzy przedstawienia, nieco głębsze treści. Sztuka dotyka problemów z tożsamością oraz odwiecznych zmagań z samotnością i poszukiwaniem bliskości drugiego człowieka.
Ten spektakl powstał na zamówienie toruńskich widzów. Po raz pierwszy usłyszeli oni tekst sztuki „Pięć róż dla Jennifer” czytany przez aktorów w ramach cyklu „Dramat XXI wieku”. Został przyjęty z takim zainteresowaniem i entuzjazmem, że aktorzy zapragnęli przygotować jego wersję sceniczną. Reżyserii podjęła się Maria Spiss, z inicjatywy której dramat wcześniej czytano. To będzie polska prapremiera „Pięciu róż...”.
„Pięć róż dla Jennifer” było pierwszą sztuką młodego włoskiego dramatopisarza, Annibala Rucella. Ten wkraczający właśnie w świat teatru filozof, antropolog, współzałożyciel grupy teatralnej i autor kilku nagrodzonych dramatów zginął w wypadku samochodowym w wieku 30 lat w 1986 roku.
Spektakl powstał na Scenie Propozycji Aktorskich w reżyserii Marii Spiss, w scenografii i z opracowaniem muzycznym zespołu realizatorów. Oprócz Pawła Tchórzelskiego grają Anna Romanowicz-Kozanecka, Małgorzata Abramowicz i Jarosław Felczykowski.
Premiera „Pięciu róż dla Jennifer” odbędzie się jutro, w sobotę 19 stycznia, o godz. 20 w Teatrze Horzycy (foyer II piętra)
Kolejne wystawienia spektaklu zaplanowano na niedzielę 20 stycznia oraz wtorek i środę 22 i 23 stycznia o godz. 20.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
