Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problem kotów na osiedlu Mokrym

Redakcja
Za pośrednictwem Facebooka internautka zwraca uwagę na sytuację kotów na jednym z toruńskich osiedli. Spółdzielnia przekonuje, że problem był rozwiązany humanitarne i zgodnie z ekologami. Nie do końca...

Za pośrednictwem Facebooka internautka zwraca uwagę na sytuację kotów na jednym z toruńskich osiedli. Spółdzielnia przekonuje, że problem był rozwiązany humanitarne i zgodnie z ekologami. Nie do końca...

- Mieszkam na osiedlu Mokrym i chciałam podzielić się informacją o traktowaniu kotów przez SM "Kopernik" - za pośrednictwem Facebooka zwraca uwagę Anna Zabłocka. - Koty pozbawione jakiegokolwiek schronienia przed zimą zostawione na pastwę losu w okresie jesienno-zimowym. Wspawali kraty w okienka piwniczne i część kotów jest na dworze, a część w piwnicy, pozostawione samym sobie. Gdyby nie ja, to już by nie żyły, bo są uwięzione już trzy tygodnie i gdyby nie dostawały jeść i pić do piwnicy, to nie miałyby szans na przeżycie.

O problemie można mówić w kategoriach pewnej ogólności, bo internautka nie podaje adresu, gdzie istnieje ten problem.

Ze sprawą zwróciliśmy się do spółdzielni.

- Ostatnia taka sprawa ciągnie się od lipca. Przy ul. Świętopełka 24 i 24c żyła duża ilość kotów w piwnicy - relacjonuje Marek Kamelski, kierownik administracji osiedla "Wschód". - Mieszkańcy zwrócili się do nas z prośbą o rozwiązanie problemu, powołując się na obowiązujący regulamin porządku domowego, który zabrania dokarmiania kotów. Opieka nad zwierzętami ograniczała się do karmienia, ale nie do sprzątania po nich. Problem był też taki, że koty dokarmiali nie tylko lokatorzy tego wieżowca, ale praktycznie pół osiedla.

<!** reklama>Władze spółdzielni zgłosiły się do Toruńskiego Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt.

- Zwróciliśmy się o sterylizację kotów i pomoc w ich wyprowadzeniu z piwnic. Przy udziale pani Ewy Włodkowskiej z Toruńskiego Towarzystwa, dokonaliśmy pewnych ustaleń. Jako spółdzielnia zamontowaliśmy w szczycie budynku domek dla kotów. Opiekunowie do końca września mieli wyprowadzić zwierzęta z piwnicy - wskazuje Marek Kamelski. - Nasi pracownicy sprawdzili, czy koty nie przebywają w piwnicy i wtedy dokonaliśmy okratowania okienek piwnicznych. Według naszej wiedzy kotów nie było w piwnicy, chyba, że któraś z opiekunek wprowadziła je drzwiami.

W TTOPZ nie są do końca zadowoleni z realizacji ustaleń w sprawie wyprowadzenia kotów.

- Załatwili problem, ale nie tak jak chcieliśmy. Bez naszej zgody zakratowali koty - mówi Ewa Włodkowska, prezes Toruńskiego Towarzystwa. - Domek został ustawiony w innym miejscu niż wskazywaliśmy. Ludzie przechodzą, pukają, a raz był nawet zniszczony. Zwierzęta potrzebują czas na przystosowanie. Przecież koty od zawsze tam były.

Na prośbę TTOPZ jeden szczebelek został wycięty.

- Ta współpraca wygląda tak, że oni swoje, a my swoje - mówi Ewa Władkowska. - Osobiście czekałam, aż pracownik wytnie przy mnie szczebelek z kraty, żeby koty mogły wychodzić. Co jest przerażające, to gminy, wspólnoty, spółdzielnie nie realizują zapisów nowej ustawy o ochronie zwierząt. Ich obowiązkiem jest zapewnienie schronienia, stałego dostępu do wody i dokarmianie. Jako towarzystwo zatwierdzamy programy walki z bezdomnością zwierząt, gdzie wskazywaliśmy na potrzebę sterylizacji, szczepień, dokarmianie. Oczywiście, w piwnicach musi być porządek, ale proszę mi uwierzyć, że byłam w tych pomieszczeniach i nic nie śmierdzi. Koty nie załatwiają się w miejscu, gdzie śpią. Był zapach, ale tylko dlatego, że uwięzione zwierzęta zdechły. To był zapach padliny, a nie kotów. W niektórych przypadkach ludzie wynajmują nawet sprzątających piwnice. W mieście nikomu nie przeszkadzają na przykład szczury. Przestrzegam, że Toruń może być drugim Berlinem w tym względzie. Dlaczego więc tępi się koty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska