Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest w zółwim tempie

Redakcja
Kierowcy w całym kraju dali wyraz swojemu niezadowoleniu z powodu wysokich cen paliw. W Brodnicy protest polegał na powolnym przejeździe trasą przemysłową.

Kierowcy w całym kraju dali wyraz swojemu niezadowoleniu z powodu wysokich cen paliw. W Brodnicy protest polegał na powolnym przejeździe trasą przemysłową.
<!** Image 3 align=none alt="Image 184843" sub="Łukasz Kowalkowski zorganizował brodnicką odsłonę ogólnopolskiego protestu kierowców przeciwko wysokim cenom paliw / Fot. Paweł Kędzia">W minioną sobotę w kilkudziesięciu miastach Polski kierowcy starali się zwrócić uwagę rządu na zbyt wysokie ceny paliw. W zależności od organizatorów poszczególnych akcji, protest polegał na blokowaniu ruchu, tankowaniu minimalnych ilości paliwa albo płaceniu jak najdrobniejszymi pieniędzmi.

- Kiedy paliwo jest droższe, w ślad za tym drożeją wszystkie inne usługi i towary: od transportu po żywność w sklepach - mówi Łukasz Kowalkowski, organizator akcji w Brodnicy. - Paliwo powinno być dostępne za rozsądną cenę, żeby każdego uczestnika ruchu drogowego było na to stać. Porównując, ile litrów paliwa można kupić w poszczególnych krajach za godzinę pracy, Polska plasuje się daleko. W Niemczech za godzinę pracy można kupić piętnaście litrów, a w Polsce niecałe trzy. Rozbieżność jest bardzo duża.

Organizatorzy akcji w Brodnicy zdecydowali się spowolnić ruch na alei Piłsudskiego, czyli trasie przemysłowej łączącej krajową ulicę Sądową z wojewódzką ulicą Podgórną.

- Akcja zawiązała się na portalach społecznościowych, gdzie wielu kierowców dawało wyraz swojemu niezadowoleniu - mówi Łukasz Kowalkowski. - Zastanawialiśmy się, czy w ogóle taka akcja odniesie  sukces w Brodnicy. Na portalach było dość duże zainteresowanie. Akcja się rozszerzała, a internauci zaczęli się wymieniać linkami. Zapadła decyzja, że taki protest chcielibyśmy zrobić u nas. Brodnica została wciągnięta na ogólnokrajową listę miast biorących udział w proteście.

<!** reklama>Kierowcy z Brodnicy spotkali się na parkingu przy cmentarzu komunalnym. Większość aut uczestniczących w proteście można było poznać po plakatach ogólnopolskiego przedsięwzięcia, które przedstawiały postać z pistoletem dystrybutora przyłożonym do skroni.

Na brodnickim placu pojawiło się kilkanaście aut. Liczba uczestników była jednak mniejsza niż osób deklarujących wcześniej swój udział w Internecie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 184843" sub="Kordon samochodów przejechał aleja Piłsudskiego o wiele wolniej niż wynosi dopuszczalna prędkość w mieście / Fot. Paweł Kędzia">- Protest polega na tym, że będziemy się poruszać z prędkością 30 kilometrów na godzinę. W czasie naszej akcji nie chcieliśmy uprzykrzyć życia mieszkańcom Brodnicy, tylko zwrócić uwagę na poważny problem - podkreśla Łukasz Kowalkowski.

Zdaniem kierowców, ceny paliw w Brodnicy są stosunkowo wysokie.

- Jechałem niedawno z klientem ze Szczecina, który nie mógł się nadziwić stawkom na naszych stacjach - relacjonuje jeden ze zmotoryzowanych. - Kiedy ceny dochodzą w Brodnicy do 6 złotych, to w  Szczecinie są o kilkadziesiąt groszy tańsze. Daleko nie trzeba szukać, bo już tankując w Toruniu można  zaoszczędzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska