Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni pozostają głusi

Karolina Rokitnicka
Rozmowa z Dariuszem Guzowskim, przewodniczącym Tymczasowej Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania przy Zespole Szkół nr 1 im. Anny Wazówny.

Rozmowa z Dariuszem Guzowskim, przewodniczącym Tymczasowej Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania przy Zespole Szkół nr 1 im. Anny Wazówny.<!** Image 2 align=none alt="Image 224318" sub="Fot. Karolina Rokitnicka">

Jak zrodziła się idea zawiązania nauczycielskiej „Solidarności” w „Wazównie”?

Działacze golubsko-dobrzyńskiej międzyzakładowej komisji związkowej „Solidarność” już od jakiegoś czasu zachęcali nauczycieli do utworzenia odrębnej komisji oświaty. Zawiązała się ona na początku sierpnia w Zespole Szkół nr 1. Niebawem tymczasowa komisja przekształci się w Międzyzakładową Organizację Związkową Pracowników Oświaty i Wychowania w Golubiu-Dobrzyniu. Obecnie zrzesza 15 osób, w tym 13 z „Wazówny”.

Powstanie organizacji czasowo zbiega się z odwołaniem dyrektora Zespołu Szkół nr 1. Czy merytorycznie te dwie kwestie też są powiązane?

Nasz akces do „Solidarności” ma wymiar bardzo pragmatyczny i w dużym stopniu wiąże się ze sprawą odwołania dyrektora Winiarskiego. Tylko dzięki związkowi zawodowemu można walczyć o respektowanie praw pracowników.

Jak ta walka wygląda?

Odbywa się na płaszczyźnie działań formalnych. Kierujemy apele do samorządowców, chcemy, aby poważnie zajęli się tą sprawą. Efekt jest taki, że wsparli nas burmistrzowie Roman Tasarz i Andrzej Grabowski oraz Rada Gminy Golub-Dobrzyń. Na nasze monity głusi są natomiast radni i członkowie zarządu powiatu. 23 września skierowaliśmy do radnych powiatowych apel o podjęcie rozmów. Jedynym jego efektem był projekt uchwały zgłoszony przez Jacka Foksińskiego, Romana Mirowskiego, Danutę Brzoskowską, Elżbietę Arbart i Mieczysława Kończalskiego. Po rozstrzygającej decyzji wojewody w tej sprawie, zwrócili się do zarządu powiatu, aby przywrócił Zbigniewa Winiarskiego na stanowisko dyrektora ZS1. Niestety, większość radnych zagłosowała za zniesieniem uchwały z porządku obrad.

Jakie będą dalsze kroki komisji, którą Pan kieruje?

Trudno powiedzieć, gdyż dotychczas bardzo widoczny jest brak dialogu społecznego w sprawie dyrektora Winiarskiego. Radni oraz członkowie zarządu nie chcą rozmawiać ani z nauczycielami, ani ze związkami. Przykładem jest postawa członków komisji oświaty rady powiatu, którą kieruje Franciszek Gutowski. Nikt nie odpowiada na nasze monity! Zupełny brak dialogu to dla związku sygnał do podjęcia bardziej radykalnych działań.

Co więc zamierzacie zrobić?

Myślimy o różnych formach protestu, na przykład o pikietach. Będziemy też szukać wsparcia wśród radnych wojewódzkich i parlamentarzystów. Sprawa jest wciąż otwarta. Po korzystnym dla dyrektora Winiarskiego rozstrzygnięciu nadzorczym wojewody mamy jeszcze więcej wątpliwości, co do intencji zarządu powiatu. Rozstrzygnięcie potwierdziło, że mieliśmy rację, stając po stronie dyrektora.<!** reklama>

Skąd ten upór?

„Solidarność” ma obowiązek stawać w obronie praw pracowniczych. W tej sprawie jest jasne, że niszczony jest dorobek oraz dobre imię dyrektora Winiarskiego. Nikt z nas nie chciałby znaleźć się w takiej sytuacji. Obawiamy się również, że pseudooszczędności zalecane przez władze powiatu ostatecznie uderzą w jakość nauczania, jaką dotychczas gwarantowano w „Wazównie”. Analiza sytuacji dokonywana z perspektywy związkowej pokazuje, że problemów pracowniczych jest sporo. To nie tylko sprawa odwołania dyrektora ZS1. Mamy więc co robić i chcemy korzystać z naszych praw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska