MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rechot mimo woli

Mariusz Załuski
Mariusz Załuski
Przyznaję, że mi też zrobiło mi się lekko niesmacznie. Bo Kazimiera Szczuka nabijała się z niepełnosprawnej Madzi Buczek z prześmiewczym talentem, o jaki bym jej nawet nie podejrzewał.

<!** Image 1 align=left alt="Image 19005" >Przyznaję, że mi też zrobiło mi się lekko niesmacznie. Bo Kazimiera Szczuka nabijała się z niepełnosprawnej Madzi Buczek z prześmiewczym talentem, o jaki bym jej nawet nie podejrzewał. Tyle że ja od czasu do czasu Telewizję Trwam oglądam i dobrze wiem, kim jest Madzia, a pani Kazia zdecydowanie nie. Udało się jej więc sprawić, że zagotowały się niektóre media, wściekli internauci, a z głosem ludu popłynęli trzymający łapy na pulsie politycy. Cała ta afera to zaś po prostu wynik tego, że zderzyły się dwie Polski, które coraz mniej ze sobą łączy.

Po występie Kazimiery Szczuki w polsatowskim show, w którym przedrzeźniała Madzię, płyną żądania usunięcia najgłośniejszej polskiej feministki z PAN, a do boju ruszyli nawet członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. I nikt nie chce uwierzyć, że pani Kazia - która w końcu w imię tolerancji nieraz nadstawiała głowę - nie miała bladego pojęcia, że Madzia cierpi na wrodzoną łamliwość kości, a jej sposób mówienia to wynik choroby. Pewnie rzeczywiście usłyszała ją kiedyś w radiu. I tyle. Miał być ubaw, wyszedł rechot mimo woli.

Tak się bowiem składa, że dzisiejsza Polska to nisze, które coraz mniej o sobie wiedzą i którym coraz trudniej ze sobą rozmawiać. W świecie Radia Maryja inne są medialne gwiazdy, mówi się innym językiem, a Madzia Buczek - założycielka podwórkowych kółek różańcowych dzieci - to absolutna superidolka. I nikt stamtąd nie uwierzy, że w świecie Szczuki i Wojewódzkiego to tylko jakiś śmieszny głos i religijna egzaltacja, którą można obśmiać, bo każdy to kupi. Sądząc z głosów internautów wielu znalazło potwierdzenie, że ci paskudni liberałowie to rzeczywiście okrutnicy, wytrząsający się nad cierpieniem kalek. Ale wielu innych kompletnie nie rozumie, w czym problem.

Cenię i lubię Kazimierę Szczukę, choć często się z nią nie zgadzam. Niespecjalnie podoba mi się tylko to, że teraz, kiedy już wszystko jasne, próbuje jeszcze kpiarsko mrugać okiem. Wystarczy powiedzieć: - Przepraszam, nie wiedziałam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska