MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Są w Toruniu miejsca, gdzie sadzonki pojawiają się dopiero w czerwcu. Wcześniej ktoś by je pewnie ukradł

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Podzieloną na sektory miejską zieleń sprząta dziewięć wynajętych firm, do głównych obowiązków należy czyszczenie terenu ze śmieci
Podzieloną na sektory miejską zieleń sprząta dziewięć wynajętych firm, do głównych obowiązków należy czyszczenie terenu ze śmieci Sławomir Kowalski
Ostatnia susza uderzyła także w miejską zieleń. - Skalę zniszczeń poznamy dopiero wiosną - ocenia szef Wydziału Środowiska i Zieleni UM w Toruniu.

[break]
Jedną trzecią powierzchni Torunia zajmuje zieleń, z czego ok. 1000 hektarów terenów zielonych jest pod opieką toruńskiego urzędu miasta. Są to lasy komunalne, parki, skwery, zieleńce, zieleń przy pasach drogowych.

Nocne podlewanie

- Podlewaliśmy nocą, głównie młode drzewa i krzewy, dywany i wieże kwiatowe, ample przy latarniach, sadzonki w kwietnikach - podaje Szczepan Burak, dyrektor miejskiego Wydziału Środowiska i Zieleni.

W Toruniu na miejskich terenach nie ma systemu automatycznego podlewania. Wyjątkiem jest zielone torowisko wzdłuż nowej linii tramwajowe na ul. Gagarina i trawniki przy fontannie Cosmopolis.

- Podlewaliśmy z beczkowozów, starsze drzewa musiały poradzić sobie same - mówi dyrektor Burak, który uważa też, że przy ostatniej dotkliwej suszy roślinom nie pomogłyby nawet hektolitry wylanej wody.

- Spadł poziom wód gruntowych, kluczowy dla zasilania starszych drzew. Skutki suszy będzie można ocenić dopiero wiosną - dodaje Burak. Podkreśla jednak, że dla miejskiej zieleni znacznie groźniejsi od suszy są wandale i złodzieje.

- Urokliwa fontanna w parku na Bydgoskim Przedmieściu nie działała cały sezon, ponieważ ktoś rozkradł dysze, koszt zniszczeń to ok. 20 tysięcy złotych - ubolewa dyrektor Burak.

Przywołuje inne przykłady. Są w Toruniu miejsca, gdzie miejskie sadzonki kwiatów pojawiają się dopiero w czerwcu, gdy na balkonach i w oknach okolicznych mieszkańców pojawią się już donice z roślinami. - Inaczej kwiaty zginęłyby - rozkłada ręce urzędnik. Z tego samego powodu urząd miasta obsadza kwietniki i kwietne dywany gatunkami roślin, które nie cieszą się specjalnym wzięciem np. turkami.

Tysiące kwiatów

Podzielone na czternaście sektorów miejskie tereny są pod opieką dziewięciu firm, które sprzątają ze śmieci, przycinają, pielą, karczują miejską zieleń oraz dokonują nasadzeń. co roku miasto kupuje 200 tysięcy sadzonek kwiatów, obowiązuje zasada: jedna sadzonka na mieszkańca. Zakres prac jest uzależniony od lokalizacji zieleni. Na starówce standard opieki jest wyższy. Zieleń sprzątana jest częściej niż np. przy ul. Mazowieckiej.

- W umowie określone jest nawet ile centymetrów ma mieć miejski trawnik. Dla przykładu w centrum maksymalnie siedem centymetrów - mówi dyrektor Burak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska