Strażacy trzeci dzień gaszą pożar stogów słomy w Grudziądzu. Ustalono przyczynę i policzono straty materialne

Pożar dwóch stogów słomy składowanej przy ul. Trynkowej w Grudziądzu, wybuchł w piątek, około godziny 18.20.

Dym unoszący się nad tym terenem był widoczny z daleka.

W piątek informowaliśmy:Groźny pożar dwóch stogów słomy przy ul. Trynkowej w Grudziądzu. W akcji kilka zastępów strażaków

Strażacy od razu rozpoczęli szeroko zakrojoną akcję gaśniczą. Ale ponieważ wysuszona słoma jest materiałem bardzo łatwo palnym i przez to trudnym do ugaszenia, strażackie działania prowadzone były bez przerwy przez całą sobotę i nadal trwają w niedzielne popołudnie.

W niedzielę strażacy przerzucają i dogaszają wciąż tlącą się słomę. Czasem bywa, że powoduje to jej rozpalenie i wysoki słup dymu ponownie unosi się nad terenem przy ul. Trynkowej w Grudziądzu.

W akcji gaśniczej na zmianę wciąż udział biorą strażacy zawodowi z obu jednostek w Grudziądzu oraz druhowie z OSP Grudziądz, Dusocin, Wielki Wełcz, Szembruk. Łącznie jest to kilkudziesięciu strażaków.

- Liczymy, że działania związane z tym pożarem uda się zakończyć w niedzielę - mówią "Pomorskiej" strażacy.

Słomę w stogach przy ul. Trynkowej składuje grudziądzka ciepłownia OPEC Grudziądz. Spółka ta produkuje m.in. słomiany pelet.

Straty materialne z tytułu spalenia słomy w stogach wstępnie oszacowano na 375 tys. zł.

Wstępnie ustalono też przyczynę pożaru. Najpewniej był nią samozapłon słomy. Wskazują na to nagrania z kamer monitoringu zainstalowanego na terenie, na którym OPEC przechowuje słomę.