Sztab jest już kompletny

Na łamach „Nowości” informowaliśmy już, że działacze Sokołów uzgodnili warunki umów z pięcioma trenerami spoza Polski. Koordynatorami w klubie, którzy na co dzień pracować będą w Szwecji, zostali Kanadyjczyk Mike Beharrell i Słowak Robert Dome. Pierwszy z nich stworzył specjalnie dla Sokołów kilkuletni model szkoleniowy, według którego w Toruniu pracować będą: Fin Vesa Jaakkola, Kanadyjczyk o koreańskim pochodzeniu Steve Beak, a także związany z Sokołami od roku Białorusin Dimitrij Astapienko.

Juniorzy też mają trenera

Szóstym i ostatnim szkoleniowcem zza granicy został natomiast polecony przez Astapienkę Rosjanin Aleksander Iwanienko.

- Aleksander w ostatnich latach trenował ekstraligową drużynę z białoruskiego Brześcia. Najpierw jako asystent, później jako pierwszy trener - powiedział Andrzej Rutkowski, wiceprezes Sokołów. - Rosjanin ma również spore doświadczenie zawodnicze z gry we wschodnich ligach, a w naszym klubie zajmować się będzie juniorami, a także, wraz z Astapienką, młodzikami.

Jak wynika z naszych informacji, Iwanienko pierwotnie miał trafić do Nesty. Ostatecznie zdecydował jednak związać się z klubem młodzieżowym.

Dwaj torunianie w składzie

Wiadomo już również, że z zagranicznymi trenerami współpracować będą na pewno dwaj toruńscy szkoleniowcy - Sławomir Szachniewicz oraz Andrzej Podlas.

- Zastanawiamy się jeszcze nad trzecią z toruńskich kandydatur. Musimy jednak nieco poczekać i ocenić jakie będą nasze potrzeby w kolejnych miesiącach - dodał Andrzej Rutkowski.

Już teraz trzeba jednak przyznać, iż sztab szkoleniowy Sokołów, przynajmniej na papierze, wygląda imponująco. Jak się okazuje, nową drogę obraną przez Sokoły docenili także przedstawiciele innych klubów z kraju - m. in. z Krakowa i Tychów.

- Rzeczywiście, pani prezes Hanna Necel odebrała w tej sprawie kilka miłych telefonów - powiedział Rutkowski.

Przyjadą w wakacje

Dodajmy na koniec, iż Kanadyjczyk Steve Beak przyleci do Torunia pod koniec czerwca, gdyż w lipcu będzie jednym z trenerów podczas w obozu szkoleniowego Walentego Ziętary, organizowanego na Tor-Torze.
Fin Jaakkola toruńską młodzież pozna z kolei pod koniec lipca podczas obozu w Giżycku.

W połowie sierpnia do Sokołów dołączą natomiast pozostali dwaj szkoleniowcy - Rosjanin Iwanienko i Białorusin Astapienko. Drugi z nich jeszcze w sierpniu pracować będzie podczas obozów szkoleniowych z gwiazdami NHL - m. in. Białorusinem Michaiłem Grabowskim czy Rosjaninem Nikołajem Kuljominem, występującymi na co dzień w New York Islanders.