Nowe jest tylko to, że w niedzielę głos w sprawie lata zakorkowanych ludzi zajęła wicepremier i minister infrastruktury Elżbieta Bieńkowska. Dlatego do tematu wracamy.
Pani minister wyjaśniła, że korki tworzą się, bo muszą się tworzyć, gdyż samochodów jest więcej niż bramki są w stanie przepuścić. Innymi słowy: „sorry, taki mam klimat” - by zacytować inny z bonmotów pani wicepremier. Powiedziała też - cytaty za PAP - że trwają bardzo intensywne prace nad zmianą systemu płatności za autostrady w Polsce. Aha, dodała też, że nie twierdzi, że obecny system jest dobry, bo nie jest dobry. A czy ktoś ma jeszcze wątpliwości?
Wypowiedź jest nowa, ale co jest w niej nowego? Nic. Cztery miesiące temu, na początku kwietnia Elżbieta Bieńkowska mówiła: - Powiem jak polityk: nie chodzi o to, żebyśmy budowali ileś tysięcy kilometrów autostrad, żeby potem ludzie klęli za każdym razem, że stoją przed bramkami w korkach. To się mija z celem”. I już wtedy w jej resorcie zapowiadano zmianę systemu płatności.
OK, w kwartał tej paranoi się nie odkręci, bo wymaga to m.in. zmian legislacyjnych i renegocjacji umów koncesyjnych, a to trwa. Jednak po czterech miesiącach można by się spodziewać wreszcie pierwszych konkretów: np. wyboru docelowego systemu i przynajmniej orientacyjnego terminarza zmian. Ciekawe, co usłyszymy za kolejne cztery miesiące, przed kolejnymi, świątecznymi wakacjami?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?