Szybka rezygnacja nowego prezesa

Marian Frąckiewicz zrezygnował z wcześniejszych planów i nie zostanie prezesem Toruńskiego Klubu Hokejowego. Działacze klubu strofują negatywne emocje.

<!** Image 2 align=right alt="Image 83011" sub="Radny miasta Torunia Marian Frąckiewicz (z prawej) nie będzie pełnił funkcji prezesa TKH. Zamierza jednak wejść
w skład rady sponsorów i wspierać klub wraz z wcześniejszym prezesem Ryszardem Szymańskim (z lewej). / Fot. Adam Zakrzewski">W drugiej połowie marca bieżącego roku, radny miasta Torunia Marian Frąckiewicz podjął decyzję o objęciu funkcji prezesa Toruńskiego Klubu Hokejowego. Minął jednak miesiąc i z powodu regulacji prawnych rajca musiał zweryfikować swoje wcześniejsze plany.

- Rada Miasta, której jestem członkiem, przydziela dotacje na młodzież z toruńskich klubów, dlatego nie chciałem by zarzucano mi cokolwiek. Podjąłem decyzję iż nie będę prezesem Toruńskiego klubu Hokejowego - powiedział Marian Frąckiewicz.

W związku z tym TKH aktualnie nie posiada osoby sprawującej tę funkcję. Sam Marian Frąckiewicz zapowiada jednak, że nie odchodzi „na dobre”.

<!** reklama>- Ustaliliśmy, że takie rozwiązanie, jakie jest obecnie, będzie najlepsze dla toruńskiego hokeja - stwierdził Marian Frąckiewicz. - Będziemy szukać osób, które w przyszłości mogłyby zająć miejsce prezesa bez żadnych ograniczeń. Nie odchodzę od hokeja. Wraz z Ryszardem Szymańskim będziemy działać w radzie sponsorskiej, a także wspierać zarząd klubu.

Podczas ostatniego zebrania członków zarządu TKH ustalono, że tymczasowo pełniącym obowiązki prezesa będzie Paweł Gurtowski.

- Sytuacja, jaka nas spotkała, jest dość niespotykana, ale wbrew niektórym opiniom, w klubie nie panuje bezkrólewie. Biorąc pod uwagę wcześniejsze lata, sytuacja w klubie, jak na ten miesiąc, wygląda dobrze - stwierdził Paweł Gurtowski. - Mamy zapewnienia wsparcia rady sponsorów oraz znacznej większość darczyńców, którzy do tej pory wspomagali klub. Tak więc sytuacja, którą zastaliśmy, nie wpłynęła na działalność klubu.

Wiadomym jest, że umowa sponsorska z firmą ThyssenKrupp Energostal S.A. z TKH obowiązywać będzie do końca lipca tego roku. Przedstawiciele firmy z branży „stalowej” stwierdzili wstępnie, że także pozostaną przy toruńskim klubie, jednak na innych warunkach niż dotychczas.

- Nasza umowa z Toruńskim Klubem Hokejowym, z której się wywiązujemy, dobiega końca. Rozmowy z przedstawicielami klubu trwają jednak, ale nie mogę powiedzieć nic więcej - stwierdził Maciej Kowalewski z biura prasowego firmy ThyssenKrupp Energostal S.A.