Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak się męczyć za marne 30 tysięcy?

Ryszard Warta
Ryszard Warta
Hanna Lis już niedługo wrócić ma na antenę telewizji publicznej. Jak podał „Super Express”, stara-nowa gwiazda publicznej zarabiać ma 30 tys. miesięcznie. Prawda to czy fałsz - tego nie wiem. Mogę jedynie zakładać, że kwota niekoniecznie jest wzięta z kapelusza.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/warta_ryszard.jpg" >Hanna Lis już niedługo wrócić ma na antenę telewizji publicznej. Jak podał „Super Express”, stara-nowa gwiazda publicznej zarabiać ma 30 tys. miesięcznie. Prawda to czy fałsz - tego nie wiem. Mogę jedynie zakładać, że kwota niekoniecznie jest wzięta z kapelusza. Jeśli w prowincjonalnym poznańskim oddziale TVP średnie zarobki w dziennikarza honoraryjnego wyniosły w 2011 roku 7279 zł - a to już wiem z oficjalnych dokumentów TVP - to czterokrotność tej kwoty jako gaża dla gwiazdy w warszawskiej centrali nie wydaje się specjalnie szokująca. Co nie znaczy, oczywiście, że jak na firmę państwową i to przynoszącą ostatnio straty, taka kwota nie dziwi.

<!** reklama>Najbardziej dziwi niektórych pracowników TVP. Zwłaszcza tych ze Związku Zawodowego Pracowników Twórczych TVP „Wizja”, bodaj najaktywniejszego z kilkudziesięciu związków zawodowych czynnych w tej firmie. Związkowcy się burzą, bo w TVP od dawna trwa konflikt płacowy, związek od trzech lat jest w sporze zbiorowym, trwają zwolnienia, a cała masa pracowników TVP może jedynie pomarzyć o takich pieniądzach.

Zarobki gwiazd i gwiazdeczek publicznej to temat wdzięczny i regularnie wracający do mediów. Zwłaszcza á propos abonamentu i lamentów związanych z jego marną ściągalnością. Temat ciekawy, aczkolwiek najczęściej sprowadzający się do gdybania, bo kontrakty gwiazdorskie nie są ujawniane. Przy okazji dochodzi zresztą do ciekawostek: jedna z bardzo poważnych gazet opublikowała ranking zarobków telewizyjnych gwiazd na podstawie danych z... portali plotkarskich. Brawo, jeśli tak ma wyglądać jakościowe dziennikarstwo, to poważne media powinny już pakować manatki.

Ale wracając do naszych baranów: specjalnym miłośnikiem związków zawodowych nie jestem, redukcje w TVP jestem w stanie zrozumieć, zważywszy, że pracuje tam o dobre tysiąc ludzi więcej niż w Polsacie i TVN razem wziętych. Zafrapował mnie jednak jeden z argumentów. W rozmowie z portalem Wirtualnemedia rzecznik „Wizji”, Mariusz Jeliński, relacjonował spotkanie z zarządem TVP, którego przedstawiciele tłumaczyli, że „znana dziennikarka musi tyle zarabiać, bo tworzy wizerunek stacji”. Jeliński trzeźwo zauważył, że Lis nie pojawiała się na antenie TVP od dwóch-trzech lat i w tej sytuacji to ona może odbudować swój wizerunek dzięki pracy w TVP.

Rzecz dotyka pewnego paradoksu, związanego z funkcjonowaniem medialnych gwiazd. Stacje telewizyjne najpierw inwestują w postaci, owe twarze stacji, robią z nich gwiazdy, oddając im całą machinę promocyjną i to, co najcenniejsze - czas antenowy, a potem muszą jeszcze tym wybrańcom losu solidnie płacić, bo wysoki poziom materialny jest elementem celebryckiego statusu. Jednak filantropii żadnej tu nie ma, bo im większe gwiazdy, tym większa rozpoznawalność stacji i tym większe przychody z reklam. Wszędzie na świecie stacje tak inwestują i na tym zarabiają. Tylko w TVP jakoś z tym zarabianiem ostatnio nie najlepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska