Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Telekomunikacja Dzień Dobry to nie TP SA

Sabina Waszczuk
Klienci Telekomunikacji SA zorientowali się, że coś nie gra dopiero, kiedy dostali rachunek na ponad 700 zł za zerwanie umowy. Od Telekomunikacji Dzień Dobry nie dostali nawet kopii nowej umowy, którą podpisali.

Klienci Telekomunikacji SA zorientowali się, że coś nie gra dopiero, kiedy dostali rachunek na ponad 700 zł za zerwanie umowy. Od Telekomunikacji Dzień Dobry nie dostali nawet kopii nowej umowy, którą podpisali.

- Pani zaczęła ze mną rozmowę od słów: - Telekomunikacja dzień dobry, proponując promocję na połączenia telefoniczne - opowiada nam pan Andrzej. - Trzy razy pytałem, czy dzwoni pani z telekomunikacji, ponieważ nie zamierzam zmieniać operatora. Ponadto właśnie odświeżyłem z nią umowę i za jej zerwanie grozi mi kara. Pani zapewniała, że dzwoni z Telekomunikacji.

Po dwóch tygodniach do pana Andrzeja przyjechał kurier z umową. Gdy nasz Czytelnik zapytał o kopię dokumentów, otrzymał zapewnienie, że ta przyjdzie pocztą.

- Nic nie dostałem. Zamiast tego przyszła do mnie faktura z Telekomunikacji SA na kwotę 722 zł za zerwanie umowy - mówi nasz Czytelnik.

<!** reklama>

- W oddziałach Telekomunikacji SA zjawia się codziennie po kilku klientów, którzy twierdzą, że czują się oszukani przez wrocławską firmę telekomunikacyjną - przyznaje Maria Piechocka z Biura Prasowego Orange Polska z Poznania (była Telekomunikacja SA - przyp. red.)

TP SA wyszła naprzeciw skargom swoich klientów.

- Zadzwoniłem do TP SA. Pan podyktował mi treść oświadczenia, w którym przekazuję firmie prawa do zerwania umowy z Telekomunikacją Dzień Dobry i powrotu do TP SA - tłumaczy pan Andrzej. - Firma poinformowała mnie również, że zgłosi sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

UOKiK działa już w tej sprawie.

- Od 3 kwietnia bieżącego roku prowadzimy postępowanie wyjaśniające, w którym badamy praktyki tego przedsiębiorcy - mówi Artur Kosim z Biura Prasowego UOKiK w Warszawie. - Jeżeli w toku postępowania wyjaśniającego uznamy, że są podstawy do postawienia zarzutów, to zostanie wszczęte postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów - tłumaczy Artur Kosim. - Więcej o praktykach Telekomunikacji Dzień Dobry będziemy mogli powiedzieć dopiero po zakończeniu postępowania.

TP SA zgłosiła również sprawę do prokuratury.

- Zawsze reagujemy na takie sytuacje - zapewniono nas w Biurze Prasowym Orange Polska w Warszawie. - Uruchomiliśmy specjalną infolinię dla klientów, którzy zostali oszukani przez różne firmy (numer w ramce). Zgłaszać można tam wszelkie przejawy nadużyć ze strony innych operatorów lub też upoważnić nas do występowania w imieniu klienta w celu wyjaśnienia sprawy.

- Najważniejsze to dokładnie przeczytać umowę - podkreśla Maria Piechocka z Orange Polska. - Po jej podpisaniu musimy otrzymać kopię umowy, regulamin promocji i cennik - zaznacza. - Mamy prawo do rezygnacji z umowy bez podania przyczyny w ciągu 10 dni, jeśli podpisaliśmy ją poza siedzibą firmy. Zakrywanie logo firmy, podsuwanie papierów do podpisania na szybko, czy nie wydawanie kopii umowy powinno obudzić naszą czujność. Najszybciej dają się oszukać osoby starsze, którym słowo telekomunikacja kojarzy się jednoznacznie.

Tymczasem reporterzy TTV dotarli do byłych pracowników firmy z Wrocławia, którzy przyznają, że kazano im stosować nieuczciwe praktyki.

- Gdy klienci zwracali uwagę, że na piśmie jest nazwa „Dzień Dobry”, mówiliśmy, że to call center, które obsługuje Telekomunikację Polską - mówi była pracownica firmy.

Przyznaje również, że kurierzy nie zostawiali klientom podpisanej kopii umowy, mówiąc, że przyjdzie ona pocztą. Pierwsza faktura, po której ludzie orientowali się, co podpisali, przychodziła po upływie terminu, w którym mogliby zrezygnować z umowy.

- Nasi przedstawiciele bardzo wyraźnie zaznaczają w rozmowie nazwę firmy
- tłumaczy dziennikarce TTV jej rzecznik, Łukasz Mirytiuk. - Klienci
czują się oszukani w momencie, gdy uświadamiają sobie, że muszą zapłacić
karę za zerwanie umowy. Podpisywali oświadczenie, że wiedzą, że
odstępują od umowy z Telekomunikacją SA. Kurierzy wiedzieli, że muszą
zostawić kopię umowy. Wszystko jest bardzo transparentne w tej sprawie.
Dopóki ktoś nie przedstawi nam dowodów na popełnienie przestępstwa,
jesteśmy niewinni - utrzymuje rzecznik Telekomunikacji Dzień Dobry.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska