Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teren po Tormięsie nadal prywatny

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Właściciele terenu po dawnym Tormięsie przegrali proces cywilny, w którym domagali się od toruńskiego Urzędu Miasta, aby wykupił od nich tę nieruchomość.

Właściciele terenu po dawnym Tormięsie przegrali proces cywilny, w którym domagali się od toruńskiego Urzędu Miasta, aby wykupił od nich tę nieruchomość.

<!** Image 2 align=none alt="Image 199277" sub="W starciu sądowym z Mirosławem Jackiem Sulikowskim (z lewej) górą jest miasto - z prawej prezydent Torunia Michał Zaleski. Ale to zapewne jeszcze nie koniec sprawy [Fot.: Jacek Smarz]">Jak już pisaliśmy, autorzy pozwu twierdzili, że decyzje toruńskiej Rady Miasta związane z planem zagospodarowania przestrzennego tego miejsca uniemożliwiają sensowne jego wykorzystanie. Z tego powodu nie doszło do sfinalizowania umowy z inwestorem, który chciał tam zbudować ekskluzywną galerię handlową, a przez kilka nałożonych rygorów spadła wartość rynkowa nieruchomości.<!** reklama>

Sąd uznał te roszczenie za całkowicie bezzasadne. Między innymi dlatego, że to sami właściciele składali wniosek o uzupełnienie planu o możliwość zabudowy mieszkaniowej. Zrobiono to niejako na ich życzenie. A skoro tak - jak argumentował sąd - nie mogło być w pobliżu bloków np. magazynów czy składów budowlanych i likwidacji tych funkcji terenu należało się spodziewać.

Skład tłumaczył również, iż roszczenia właścicieli są bezzasadne, ponieważ przez wiele lat w żaden sposób nie wykorzystywali oni tej nieruchomości, ograniczając się do zawierania umów przedwstępnych.

Kolejnym wskazanym przez sąd argumentem na niekorzyść autorów pozwu był fakt, że przywoływana przez nich umowa z firmą, która miała budować tam ekskluzywny kompleks, nie została sfinalizowana jeszcze przed wprowadzeniem zmian w planie. Nie mogły więc one być tego przyczyną.

- Wykup nieruchomości przez miasto byłby niezgodny z zasadami współżycia społecznego, ponieważ obciążona jest ona długami przekraczającymi jej wartość - tłumaczył sąd.

Wyrok nie jest prawomocny. Mirosław Jacek Sulikowski, jeden ze współwłaścicieli Tormięsu już zapowiedział wniesienie apelacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska