Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Targowisko przy Mickiewicza umiera? Niebawem rynek ma być wyremontowany

Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
W budżecie miasta na przebudowę targowiska przy ul. Mickiewicza na Bydgoskim Przedmieściu przeznaczono 1,7 miliona złotych. Powstać ma m.in. zadaszenie nad częścią targowiska. Jednak rynek, jak mówią sami sprzedawcy, powoli umiera.
W budżecie miasta na przebudowę targowiska przy ul. Mickiewicza na Bydgoskim Przedmieściu przeznaczono 1,7 miliona złotych. Powstać ma m.in. zadaszenie nad częścią targowiska. Jednak rynek, jak mówią sami sprzedawcy, powoli umiera. Grzegorz Olkowski
W budżecie miasta na przebudowę targowiska przy ul. Mickiewicza na Bydgoskim Przedmieściu przeznaczono 1,7 miliona złotych. Powstać ma m.in. zadaszenie nad częścią targowiska. Jednak rynek, jak mówią sami sprzedawcy, powoli umiera.

"Nowości" świętują swoje 55-lecie

od 16 lat

Targowisko przy Mickiewicza 75 - przez lata jeden z najważniejszych punktów handlowych na Bydgoskim Przedmieściu. We wtorek, 21 lutego świeci pustkami. Pojawiają się nieliczni klienci, ale to ułamek w porównaniu do tego, ile osób przyhodziło tu jeszcze kilka lat temu.

- Jeszcze sprzedam te ostatnie rzeczy i kończę - mówi jeden z handlujących. Na wieszaku dwie pary spodni dresowych, kilka par skarpet na stole. - Wszyscy stąd już uciekają. Nikt nie przychodzi, nie ma po co tu stać. Nie opłaca się, jak sprzedam to, co mam, to może kilka złotych zarobię - dodaje.

Polecamy

Targowisko przy Mickiewicza znika

- Młodzi nie przychodzą, wolą sklepy i galerie. Starsi, którzy byli naszymi klientami - powoli umierają - przyznaje inny sprzedawca. Na klientów czekają na jego stoisku setki jabłek, warzywa. Ale większość towaru sprzedawca zabierze z powrotem do Nieszawy, skąd pochodzi. - Jeszcze parę lat i to wszystko się zamknie. W sobotę jeszcze czasami ktoś przyjdzie, ale w tygodniu jest jak dzisiaj, pusto. Jak jest gorsza pogoda, to już w ogóle pustki.

Sprzedawca nie ukrywa, że to już jego ostatnie wizyty na targowisku przy Mickiewicza. - Po nas to już nikt nie przyjdzie. Handlujący, tak jak klienci, idą na emeryturę. Na nasze miejsca chętnych nie ma - mówi. Sprzedaż na targowisku już mu się ledwo opłaca: - Obroty spadają, a czynsz trzeba zapłacić. Jeszcze coraz wyższe koszty dojazdu. Z Nieszawy jadę 40 km w jedną stronę, to się robią koszty.

- To już są ostatnie podrygi. Wczoraj nas tu dwóch stało - mówi inny sprzedawca, Andrzej. - Wszyscy się zwijają, budy pozamykane, niektóre jeszcze są jako magazyny. Ludzi tu przychodzi jak na lekarstwo, czasami tylko starsi.

Zdaniem sprzedawców, jedną z przyczyn umierania targowiska są okoliczne markety. - Młodzi wolą tam iść, zrobić zakupy w suchym i ciepłym. Tu pada, zimno, to nikomu się nie chce przychodzić. Obok jest Biedronka, Polo Market, Żabki. Wszyscy tam idą - ubolewa Andrzej.

Polecamy

Mężczyzna poważnie myśli nad zwinięciem interesu z targowiska. - Jak będzie tak jak teraz, to stąd uciekamy, bo to nie ma sensu. Dojeżdżam z Aleksandrowa, często dokładam do kosztów podróży i jestem na minusie - nie ukrywa.

Remont uratuje Mickiewicza?

Miasto i zarządzająca targowiskami spółka Urbitor planują przebudowę rynku. W planach jest zadaszenie stanowisk handlowych, utwardzenie terenu i instalacja kanalizacji deszczowej. Na ten cel w budżecie miasta zarezerwowano 1,7 miliona złotych. Urząd Miasta uzyskał dofinansowanie w wysokości miliona złotych z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Niebawem ma być podpisana umowa i wyłoniony wykonawca prac przy Mickiewicza.

Zdaniem handlujących przebudowa na niewiele się zda. - Na Podgórzu, na Poznańskiej też zrobili remont. Targowisko wyremontowane, a tam nikt nie przychodzi. Chyba jedna osoba handluje na tym pięknym, nowym rynku - ironizuje Andrzej.

Wątpliwości sprzedawców budzi także pomysł, żeby na czas remontu przenieśli się do Centrum Park przy ul. Bydgoskiej. Zapytaliśmy o to Wojciecha Świtalskiego, prezesa spółki Urbitor, która zarządza miejskimi targowiskami:

- Przeniesienie handlujących na czas prac do Centrum Park to jedna z koncepcji. Będziemy ją konsultować ze sprzedawcami, na pewno nikt przedsiębiorców nie będzie tam przenosić na siłę - mówi "Nowościom" Wojciech Świtalski - Będziemy się starać przeprowadzić przebudowę w okresie zimowym tak, żeby jak najmniej dotknęła ona sprzedawców. Oczywiście jest obawa, że przerwa w działalności niekorzystnie wpłynie na ich obroty, ale mamy nadzieję, że remont pozwoli zwiększyć konkurencyjność targowiska wobec marketów czy sprzedaży internetowej i docelowo zrekompensuje handlującym ewentualne straty - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska