<!** Image 3 align=none alt="Image 213828" sub="Piątek był pierwszym dniem konsultacji. Na ich wyniku zaważyć mogą głosy internautów lub, jak chcą złośliwi, „dowiezionych autokarem” [Fot.: Jacek Smarz]">- Większość jest przeciwko budowie Toruńskich Sukiennic - usłyszeliśmy w piątek od ankieterek, które przepytywały jednych i drugich. W sobotę drugi dzień ankietowania.
Przypomnijmy. Grupa kupców, która zrzeszyła się w spółce „Toruńskie Sukiennice”, zwróciła się do Urzędu Miasta Torunia z propozycją budowy na części targowiska przy Szosie Chełmińskiej budynku handlowo-usługowego.
Pomysł spółki możliwy będzie do zrealizowania, jeśli miasto wydzierżawi jej jakiś fragment terenu targowiska. Jaki? Warianty są trzy.
Wariant „A” przewiduje oddanie spółce dużego parkingu i przestrzeni w głębi targowiska (razem 5035 metrów kwadratowych) Umożliwiłoby to budowę 134 lokali na dwóch poziomach (każdy o powierzchni 6 na 4 metry) i stworzenie około dwustu miejsc pracy.
Wariant „A-1” - miasto oddaje duży parking i przestrzeń targu włącznie z działką Targów Toruńskich (6042 mkw.). Powstaje ok. 184 lokali i ok. 300 miejsc pracy.
Wariant „B” - oddany zostaje mały parking i przestrzeń w głębi (5002 mkw.). Daje to 146 lokali i ok. 240 miejsc pracy.
Kto miałby handlować w sukiennicach?
- Do spółki będą mogli przystąpić nowi udziałowcy, wykupując pakiet sześciu udziałów o łącznej wartości 36 tysięcy złotych - podaje Sławomir Wiliński, prezes spółki. - Jeśli zabraknie chętnych spośród kupców handlujących na targowisku miejskim, wystąpimy z ofertą do innych podmiotów.
Magistrat pomysł postanowił poddać konsultacjom społecznym. W piątek i sobotę ankieterzy przepytują i kupców, i klientów. Pytają o kilka spraw. Kupców: od kiedy i czym tu handlują, jak oceniają handel na targu, który wariant Toruńskich Sukiennic najbardziej im się podoba: A, B czy żaden.
<!** reklama>
Klienci pytani są między innymi o to, jak często, kiedy i co kupują na targu oraz o najkorzystniejszy ich zdaniem wariant sukiennic.
W piątek w południe rozmawialiśmy z dwiema ankieterkami. Pani Joanna od godziny 9 zdążyła przepytać kilkudziesięciu kupujących.
- Zdecydowana większość z nich stwierdziła, że nie odpowiada jej żaden wariant sukiennic. Jeśli już chcą zmian na targowisku, to zadaszenia go - mówiła ankieterka.
Pani Sylwia natomiast ankietowała kupców. Gdy z nią rozmawialiśmy, zdążyła przepytać trzydziestu.
- Większość jest przeciwko budowie sukiennic - zdradziła nam.
Dlaczego przeciwni są klienci? „Bo targ powinien zostać targiem. Galerii handlowych mamy dość” - to jedna z często wyrażanych opinii.
Dlaczego na „nie” są kupcy?
- Bo kogo z nas na to stać? - pytają trzy sprzedawczynie przy stoiskach z odzieżą. - Jeśli my się tam nie przeniesiemy, a te sukiennice i tak wybudują, to one zabiorą nam klientów, a poza tym, gdzie niby klienci nasi i ich mieliby w takiej sytuacji parkować?
Konsultacje przez internet potrwają do 21 czerwca.
Wy**raź swoje zdanie w sieci**
www.konsultacje.torun.pl - tu od 15 czerwca ankieta dostępna jest online. Tytuł: „Pomyśl o przyszłości targowiska”. Konsultacje niczego nie przesadzą, są głosem doradczym torunian.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?