Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uratować starówkę

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
- Nie po to położono na Szerokiej kilkadziesiąt herbów hanzeatyckich, żeby była tam teraz Biedronka - mówi Maciej Karczewski, toruński przedsiębiorca, szef Fundacji Stare Miasto.

- Nie po to położono na Szerokiej kilkadziesiąt herbów hanzeatyckich, żeby była tam teraz Biedronka - mówi Maciej Karczewski, toruński przedsiębiorca, szef Fundacji Stare Miasto.

<!** Image 2 align=none alt="Image 164882" sub="Maciej Karczewski wraz z innymi kupcami twierdzi, że handel na starówce umiera / Fot. Paweł Wiśniewski">Czego oczekujecie Państwo od władz miasta?

Stworzenia spójnej polityki dla całej starówki. Ulica Szeroka ma być podobno salonem miasta. Z ekskluzywnymi sklepami, butikami, kawiarniami. A jak jest?

No właśnie, jak jest?

<!** reklama>Na najbardziej rozpoznawanym kawałku starówki przy Żeglarskiej, pomiędzy katedrą św. Janów a Rynkiem, straszą trzy puste witryny sklepów. Tak jest niemal na każdej ulicy Starego Miasta. Przy Prostej zamknęła się drogeria, w likwidacji jest sklep indyjski przy Chełmińskiej.

Miasto mówi: święte prawo własności nie pozwala dyktować, komu kamienicznik ma wynajmować lokal.

Taka jest retoryka miasta, niezmienna od lat. A efekty są takie, że dziś na toruński salon chce wejść Biedronka. Jeśli prezydent mówił, że chce budować salon na Szerokiej, to my oczekujemy konkretów. Tymczasem w kółko słyszymy jedno, że to nie urząd miasta wynajmuje nieruchomości. Ja się pytam co z długofalową polityką ochrony starówki?

Dyrektor Andrzej Szmak, odpowiedzialny za ład na starówce uważa, że może co najwyżej ładnie meblować salon.

Rewitalizacja to nie wymiana bruku na Rynku Nowomiejskim, po którym potem nikt nie chce chodzić, ale takie jego urządzenie, żeby drobni kupcy chcieli tam handlować. Miasto powinno wypracować narzędzia do tego. Nacisnąć kamieniczników, żeby nie oddawali lokali w ręce banków. Proszę zauważyć, banki najpierw lokowały się na Rynku Nowomiejskim. Teraz wyprowadzają się z tego miejsca i zajmują najlepsze lokalizacje przy Szerokiej. Tymczasem po banku nie ma już żadnej alternatywy. Miejsce dla drobnego handlu jest spalone.

Nie uważa pan, że jest już za późno na ratowanie, że o tym trzeba było myśleć wcześniej?

Za późno będzie, jak w miejscu Uniwersamu powstanie gigantyczne centrum handlowe Irlandzkiej Grupy Inwestycyjnej. Starówka wcale nie musi umrzeć. Pytanie tylko, jak my ją ukształtujemy. To jest taka sama sytuacja jak z Muzeum Powstania Warszawskiego i starym muzeum z lat 80., w którym najważniejsze było, żeby założyć przed wejściem filcowe kapcie. Różnica 30 lat, ale ktoś w końcu zrozumiał w czym rzecz. Brukowanie toruńskiej starówki nie uzdrowi. Trzeba stymulować pewne branże. Nie po to położyliśmy na Szerokiej kilkadziesiąt herbów hanzeatyckich, żeby była tam teraz Biedronka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska