Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

VIP pasje - rowerem wzdłuż Bałtyku

Jarosław Wadych
Rozmowa z MAGDALENĄ CYNK-MIKOŁAJEWSKĄ - kompozytorką, carillionistką, animatorką wydarzeń muzycznych, nauczycielką Zespołu Szkół Muzycznych im. Karola Szymanowskiego w Toruniu

<!** Image 3 align=right alt="Image 213249" sub="Magdalena Cynk-Mikołajewska zagrała na carillionie również podczas niedawnej wizyty w zaprzyjaźnionej z Toruniem Lejdzie.
[Fot. Ryszard Warta]">Rozmowa z MAGDALENĄ CYNK-MIKOŁAJEWSKĄ - kompozytorką, carillionistką, animatorką wydarzeń muzycznych, nauczycielką Zespołu Szkół Muzycznych im. Karola Szymanowskiego w Toruniu.

Gra Pani na carillionie i organizuje festiwal muzyki wykonywanej na tym instrumencie; komponuje - niedawno, w związku z jubileuszem 25-lecia pracy twórczej, w Dworze Artusa odbył się specjalny koncert Pani utworów; uczy kompozycji w Zespole Szkół Muzycznych w Toruniu. Oddaje Pani muzyce całą swoją energię i czas, czy też pozostaje z tego co nieco na realizację innych pasji?

Prawie wszystkie moje pasje krążą wokół muzyki. Pochłania mnie propagowanie życia muzycznego i nauczanie w szkole różnych przedmiotów, nie tylko kompozycji. Praca przy organizacji imprez kulturalnych daje mi wielką satysfakcję, ale zabiera sporo energii.

Jestem też prezesem Pomorskiego Towarzystwa Muzycznego, które zostało reaktywowane w listopadzie ubiegłego roku. Moje koncertowanie nie jest regularne - zależy od zapotrzebowania i zazwyczaj odbywa się latem. Najbardziej twórczą pracą jest komponowanie i ono pochłania mnie w największym stopniu.

Poza muzyką pasjonuję się sportem - jazda rowerem i spływy kajakowe dają mi wielką radość.

Czy często doświadcza Pani tej radości?

Przed laty - kiedy jeszcze nie miałam samochodu - jeździłam rowerem przez cały rok. W wakacje wraz z mężem uprawiałam tego typu turystykę: jechaliśmy wzdłuż wybrzeża Bałtyku z sakwami - przejeżdżaliśmy do 80 kilometrów dziennie. <!** reklama>

Teraz mam mniej czasu i uzależniam jazdę na dwóch kółkach między innymi od pogody. Mając dzieci grające na większych instrumentach, które byłoby trudno przewieźć do szkoły na rowerze, wożę je samochodem. Zimą nie używam swojego jednośladu wcale, natomiast latem czasem się gdzieś wybiorę. Kiedy wyjeżdżamy z rodziną na wakacje, zabieramy rowery i prawie codziennie jeździmy na wycieczki, a trasy liczą od kilku do kilkunastu kilometrów.

W pewnym okresie co roku jeździliśmy na wielorodzinne spływy kajakowe, organizowane przez mojego męża. W każdym kajaku siedział rodzic i dziecko, żeby siły były równo rozłożone. Bardzo często spływaliśmy Brdą, Czarną Hańczą, Krutynią, Drwęcą. Teraz pływamy rzadziej.

Moja kolejna pasja to teatr - jednak wiąże się ona także i z muzyką.

Wróćmy więc do muzyki...

Pełniłam funkcję kierownika muzycznego Teatru im. Wilama Horzycy, byłam związana z Teatrem Polskim w Bydgoszczy, wykładam piosenkę aktorską w Policealnym Studium Praktyk Teatralnych przy Teatrze „Zaczarowany Świat”. Chodzę na przedstawienia, piszę muzykę do piosenek teatru moich córek o nazwie Pimpa, który przygotowuje adaptacje baśni Jana Drdy, H. Ch. Andersena, braci Grimm. Teatr jest jedną z moich muzycznych inspiracji - marzy mi się napisanie dzieła scenicznego, na przykład baletu lub opery.

Jakie są inne inspiracje?

Bardzo różne. Na przykład grafiki Franciszka Goi - napisałam do nich kilka miniatur. Są inspiracje psychologią, astronomią, muzyką ludową. Poza tym, często bodźcem jest tekst i nierzadko dotyczy on historii naszego miasta. Czuję się takim lokalnym kompozytorem i chcę tutaj wykorzystać oraz przypomnieć pewne postaci - pokazać je w sposób muzyczny.

Napisałam, między innymi, Oratorium o życiu błogosławionego księdza Wincentego Frelichowskiego do tekstów zawartych w jego pamiętnikach, między innymi, do wiersza. Prawykonanie utworu odbędzie się w ramach święta województwa - 14 czerwca w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

Pani córki są uczennicami Szkoły Muzycznej. Czy muzykujecie wspólnie?

Tak. Akompaniuję moim córkom, wspólnie tworzymy teatr. Lubię to robić, improwizować, grać - ludzie śpiewają, a ja gram. Oprócz muzyki klasycznej, bardzo ważna jest dla mnie piosenka. Lubię na przykład Stanisława Sojkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska