MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W poszukiwaniu rozwiązań

Dariusz Łopatka
W Krynicy Zdroju rozgrywane są mistrzostwa świata Dywizji I Grupy B, natomiast w Toruniu trwają prace nad skompletowaniem składu Nesty na kolejny sezon ligowy w PLH.

W Krynicy Zdroju rozgrywane są mistrzostwa świata Dywizji I Grupy B, natomiast w Toruniu trwają prace nad skompletowaniem składu Nesty na kolejny sezon ligowy w PLH.

<!** Image 2 align=none alt="Image 188365" sub="Toms Bluks (pierwszy z prawej) wciąż będzie grać w Neście Karaweli na zasadzie obcokrajowca [Fot.: Grzegorz Olkowski]">Ostatnią, a zarazem pierwszą wiadomością przekazaną przez klub po zakończeniu poprzedniego sezonu ligowego, było uzgodnienie warunków umowy z młodym toruńskim talentem - Kamilem Kalinowskim. Od tego czasu trudno doszukać się innych informacji, choć minęły już ponad dwa tygodnie.

Rozmowy z czeskim skrzydłowym

Działacze spółki zapewniają tymczasem, iż w klubie trwają prace nad tworzeniem składu i budżetu na kolejne rozgrywki.<!** reklama>

- W poniedziałek odbyło się spotkanie z zarządem miasta oraz sponsorami - mówi Bogdan Rozwadowski, prezes Klubu Sportowego Toruń Hokejowej Spółki Akcyjnej. - Rozmawialiśmy o możliwościach pozyskania kolejnych sponsorów, aby wzmocnić finansowanie klubu. Pojawił się pomysł, aby nasi sponsorzy rozmawiali ze swoimi partnerami biznesowymi, żeby przejrzeli listy swoich kontrahentów, czy nie są to przypadkiem firmy wspierające hokej w innych krajach. Takich podmiotów, tylko na terenie Polski, jest bardzo dużo.

Jak udało nam się ustalić, podczas poniedziałkowego spotkania pojawiły się propozycje toruńskich sponsorów w sprawie utrzymywania zawodników zagranicznych, którzy mogliby wzmocnić Nestę Karawelę. Podano już nawet nazwisko zawodnika, z którym prowadzone są zaawansowane rozmowy. Mowa o Frantiszku Bakrliku, 28-letnim napastniku, byłym koledze z ataku Milana Baranyka za czasów gry w Podhalu Nowy Targ. Czech z Litwinowa, były gracz m.in. GKS-u Tychy i ostatnio Coventry Blaze oraz Fife Flyers w lidze brytyjskiej, mógłby zapełnić lukę na skrzydle pierwszego ataku.

Co z obrońcami?

Co ciekawe, z zapytaniem o angaż w toruńskim klubie, zgłosił się z kolei Lubomir Hurtaj, 36-letni Słowak, starszy i bardziej doświadczony brat Petera Hurtaja, byłego zawodnika Toruńskiego Klubu Hokejowego.

Działacze Nesty Karaweli mają więc twardy orzech do zgryzienia. Zakontraktowanie obu wspomnianych napastników nie wchodzi w rachubę. Toruńska drużyna bardziej niż graczy „napadu” potrzebuje bowiem obrońców.

- Parę nazwisk się pojawiło. Myśleliśmy m.in. o Zoltanie Kubacie - dodaje prezes spółki.

W tym przypadku sprawa jest już jednak jasna. Słowak, występujący w Polskiej Lidze Hokejowej na zasadach polskiego gracza, zostaje na kolejny sezon w drużynie mistrza kraju - Ciarko PBS Banku Sanok.

Innym pomysłem było z kolei zakontraktowanie Tomsa Bluksa na zasadach krajowego hokeisty. Szybko okazało się jednak, iż nie pozwalają na to przepisy (ubiegać się o to mogą gracze którzy nie skończyli 28 lat, Bluks jest o rok starszy).

Kto jeszcze odejdzie?

Dodajmy, iż grą w toruńskim klubie zainteresowani są dwaj młodzi gdańscy obrońcy - Dawid Maciejewski i Krzysztof Kantor. Nieznane są natomiast plany Pawła Skrzypkowskiego, który przerwał negocjacje z Nestą Karawelą.

Wciąż nie wiadomo z kolei, ilu graczy, oprócz Milana Baranyka i Aivarsa Gaisinsa, opuści toruńską drużynę. Nie ulega jednak wątpliwości, iż spora część z nich prowadzi rozmowy z innymi klubami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska