Wystawa „Indianie Bora. Ludzie koki, ampiri i tytoniu” w Muzeum Etnograficznym przybliża życie egzotycznego plemienia Ameryki Południowej.
<!** Image 2 align=none alt="Image 167046" sub="Wystawę zdjęć ilustrujących codzienne życie Indian Bora można oglądać w Muzeum Etnograficznym do 28 lutego / Fot. Nadesłana">Ekspozycję tworzą fotografie autorstwa Marka Wołodźko, etnologa, który prowadzi badania wśród ludu Bora, żyjącego na pograniczu Kolumbii i Peru.
- Bora żyją i mieszkają w Amazonii. Ich tradycyjnym miejscem zamieszkania jest obszar pomiędzy rzekami Igaraparana i Caqueta w Kolumbii. W wyniku intensywnych wpływów świata zachodniego w tym regionie w okresie boomu kauczukowego na przełomie XIX i XX wieku oraz wymuszonych migracji w połowie lat 30. XX wieku Bora rozprzestrzenili się na inne obszary Kolumbii i Peru (rzeka Putumayo), Peru (rzeki Ampiyacu, Zumun i Momon) oraz Brazylii. Tradycyjnie Bora zamieszkiwali w wielkich domach komunalnych, zwanych maloką, w których mieszkało kilka lub kilkanaście spokrewnionych ze sobą rodzin. Obecnie maloka służy jako miejsce spotkań i wspólnie obchodzonych świąt, a poszczególne rodziny mieszkają w swoich domach - wyjaśnia pan Marek.
<!** reklama>Fotograf stara się przybliżyć nam kulturę tego plemienia, która mimo silnych wpływów metyskich wciąż w pewnych aspektach funkcjonuje tradycyjnie. Wystawa pokazuje także, jak społeczność Bora definiuje swoją nową tożsamość, balansując między współczesnym, a tradycyjnym sposobem życia. Tytuł ekspozycji nawiązuje do kilku elementów kultury Bora, w której pełnią istotną rolę. Koka to symboliczne odniesienie do świata mężczyzn i ich atrybutów, natomiast ampiri - do świata kobiet.
Cały czas w Muzeum Etnograficznym można oglądać też wystawę stałą „Tajemnice codzienności”. Wchodząc do sali ekspozycji najpierw widzimy... budkę graniczną z lat 30. XX wieku. Zaskoczeń jest więcej. - Zależało nam na tym, żeby złamać sztampę wystawienniczą i całość przedstawić tak, aby trafiła do zwykłego odbiorcy. Chcemy, aby miał on szansę zobaczyć, co jedli, jak pracowali, w co wierzyli czy jak bawili się ludzie w tamtych czasach - mówi dyrektor Muzeum Etnograficznego Hubert Czachowski.
Rzeczywiście, na wystawie można się poczuć niczym Wielki Brat podglądający czyjeś życie. Poza tym wszystkiego można dotknąć i zobaczyć, jak działa.
WARTO WIEDZIEĆ
Ekspozycja „Indianie Bora. Ludzie koki, ampiri i tytoniu” będzie czynna w toruńskim Muzeum Etnograficznym do 28 lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?