Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Toruniu miał powstać ośrodek dla dzikich kotów. Powstanie - ale poza miastem

Sara Watrak
Sara Watrak
Rysie możemy podziwiać w Ogrodzie Zoobotanicznym w Toruniu
Rysie możemy podziwiać w Ogrodzie Zoobotanicznym w Toruniu Grzegorz Olkowski
Niemal rok temu zrobiło się głośno o tym, że w Toruniu ma stanąć ośrodek dla dzikich kotów. Rektor UMK prof. dr hab. Andrzej Sokala i prezes Zarządu Save Wild Cats Foundation Mariusz Smoleń podpisali list intencyjny w tej sprawie. Ośrodek miał pełnić funkcje badawcze i dydaktyczne, a także być dostępny dla zwiedzających, jednak UMK wycofało się ze współpracy. Czy jest szansa na budowę ośrodka w Toruniu?

"Nowości" świętują swoje 55-lecie

od 16 lat

Ośrodek dla dzikich kotów miał pełnić wiele funkcji

Przedstawicielką ze strony uczelni do kontaktu z Fundacją została należąca do zarządu Fundacji dr Natalia Osten-Sacken, która co dzień pracuje na Wydziale Nauk Biologicznych i Weterynaryjnych UMK.

Polecamy

- Będziemy prowadzić badania nad rozrodem czterech z najrzadszych małych gatunków dzikich kotów. Są to kotek kusy, mylnie uznany za wymarłego w latach 90., odnaleziony na wolności 10 lat później, lamparcik marmurkowy, mormi borneański i pantera sundajska. Badania będą miały na celu zwiększenie ich populacji. Ośrodek ma pełnić również funkcje dydaktyczne. Uważamy, że zwiększenie świadomości społeczeństwa na temat istnienia tych gatunków jest jednym z kluczowych elementów dla ich przetrwania. Na wolności pozostało ich naprawdę niewiele - mówiła blisko rok temu w wywiadzie dla "Nowości" dr Osten-Sacken.

W oficjalnych komunikatach uczelni zapowiadano, że pracownicy i studenci weterynarii UMK mogliby korzystać z ośrodka w celach naukowo-dydaktycznych i badawczo-klinicznych, a inwestycja i unikatowość przebywających w niej zwierząt "otworzy przed uczelnią nowe możliwości nawiązywania międzynarodowych kontaktów akademickich".

Trwa głosowanie...

Czego Twoim zdaniem najbardziej brakuje w Toruniu?

W ośrodku, poza rzadkimi gatunkami dzikich kotów, miały zamieszkać także lwy, tygrysy, jaguary, pantery, pumy, gepardy i irbisy. Obiekt miał być dostępny dla zwiedzających. Według wstępnych zapowiedzi turyści mogliby zobaczyć nie tylko te najpopularniejsze gatunki, lecz także te najrzadsze. - Wybiegi będą dźwiękoszczelne i oddzielone od zwiedzających lustrem weneckim, dzięki czemu koty całkowicie unikną zbędnego kontaktu z człowiekiem. Taki kontakt byłby dla nich powodem do stresu, a to mogłoby prowadzić nawet do bezpłodności - tłumaczyła rok temu naukowczyni.

Polecamy

Prowadzono rozmowy z miastem na temat lokalizacji. - W naszych działaniach bardzo wspiera nas poseł Iwona Michałek. Plany są takie, by ośrodek otworzyć za dwa lata - zapowiadała wówczas dr Osten-Sacken.

Ośrodek dla dzikich zwierząt bez UMK

Zwróciliśmy się z pytaniem do UMK, na jakim etapie jest inwestycja.

- Niestety, nie będziemy współpracować przy ośrodku dla dzikich kotów, zrezygnowaliśmy z tej inicjatywy - poinformowała dr Ewa Walusiak-Bednarek z Zespołu Prasowego UMK. - Nie udało nam się porozumieć.

O szczegóły zapytaliśmy dr Osten-Sacken.

- Nie współpracuję od listopada z Fundacją - odparła krótko.

Ośrodek dla dzikich kotów powstanie poza miastem

Pozostało nam zwrócić się do Fundacji z pytaniem, czy prawdą jest, że ośrodka nie będzie. Dowiedzieliśmy się, że decyzja o powstaniu ośrodka badawczego leży w gestii fundacji, gdyż to ona będzie go finansowała i to do niej będzie należał obiekt. UMK nie jest jedynym partnerem fundacji, jeśli chodzi o współpracę naukową.

- Współpracujemy z wieloma naukowcami i organizacjami z całego świata. Nawet jeśli uniwersytet nie będzie chciał uczestniczyć w tym projekcie, nie będzie to miało wpływu na powstanie ośrodka - podkreśla Natalia Szulist, PR manager Save Wild Cats Foundation. - Jeśli chodzi o planowaną budowę ośrodka badawczego, trwają rozmowy związane z zakupem gruntów. Planowana jest lokalizacja w okolicach Torunia, poza administracyjnymi granicami miasta.

Polecamy

Dzikie koty w Toruniu mieszkają w zoo przy Bydgoskiej

Ośrodek zatem ma szansę powstać, ale nie w Toruniu. W naszym mieście dzikie koty możemy podziwiać w Ogrodzie Zoobotanicznym przy ul. Bydgoskiej. Mieszkają tam takie gatunki jak:

  • taraj,
  • karakal,
  • ryś euroazjatycki.

Zobacz ich zdjęcia w naszej galerii!

Czym zajmuje się Fundacja Save Wild Cats?

Fundacja Save Wild Cats Foundation powstała w 2019 roku.

"Od tego czasu działamy na rzecz ochrony najbardziej zagrożonych gatunków dzikich kotów. Nasze działania koncentrują się głównie na trzech gatunkach - kotku kusym, lamparciku marmurkowym i panterze sundajskiej. Naszym głównym celem jest badanie i doskonalenie metod pozyskiwania komórek rozrodczych oraz gromadzenie materiału genetycznego. W dalszej perspektywie chcemy wykorzystać metody wspomaganego rozrodu do rozmnażania zagrożonych gatunków i zwiększenia liczby dzikich kotów" - czytamy na stronie Fundacji, która od 2021 prowadzi ośrodek zachowawczy w Indonezji dla bardzo rzadkich gatunków kotów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska