Jest szansa na zrobienie pierwszego kroku w rolkowo-dobrą stronę! Stowarzyszenie Stawki złożyło do budżetu partycypacyjnego projekt (ogólnomiejski) „Tor rolkowy ROLARENA”.
Tor rolkowy - pierwszy w mieście! - miałby powstać na lewobrzeżu wokół stadionu przy ul. Pstrowskiego. Wnioskodawcy piszą, że na tym terenie o charakterze rekreacyjno-wypoczynkowym oprócz toru dla rolkarzy i (oczywistej) zieleni i oświetlenia, byłaby mała architektura, ławki, stoły do gier planszowych, stojaki na rowery. Co ważne - miejsce to byłoby włączone w sieć dróg rowerowych, aby można było tu dojechać za pomocą dwóch kółek i siły własnych mięśni. Tor miałby około 800 metrów długości, a szerokość 3 m.
Byłby to pierwszy w Toruniu tor dla rolkarzy. Inni już mają... Bielsko-Biała, Gdańsk, Ruda Śląska, Wrocław. Piękna jest trasa w Sopocie, wzdłuż plaży - osobna ścieżka rowerowa, osobna dla rolkarzy...
Polecamy: Zapraszamy na maraton po Chełmionce [RETRO]
Marzenia... Ale przecież w Toruniu wcale nie takie nowatorskie. W naszym mieście działał klub wrotkarzy! Ale było to ponad sto lat temu!
Thorner Roller-Klub powstał pod koniec lutego 1911 roku, liczył 32 członków, miał siedzibę w ogrodzie Tivoli przy ul. Bydgoskiej 12 (była tu restauracja, miejsce zabaw i występów, a nawet kinematograf przez czas jakiś). Klub starał się o nabycie własnego sprzętu.
4 marca odbyło się pierwsze otwarte zebranie, podczas którego grono klubowiczów powiększyło się do 38 osób. Zebrania miały odbywać się systematycznie w pierwszy czwartek miesiąca w Tivoli. Składka roczna wynosiła 9 mk. dla panów i 6 mk. - dla pań. Członkowie korzystali ze zniżek przy wypożyczaniu sprzętu.
Wrotkowe towarzystwo spotykało się tutaj w niedzielne poranki, aby doskonalić sztukę jazdy na wrotkach, m.in. w takt muzyki tanecznej: poloneza (!), walca, polki. Występy dawało 20 członków klubu, były również popisy tańców solowych. Z toru korzystali także biegacze. Występy taneczne rolkarzy oglądało około 600 osób.
Zobacz także: Wielka historia małego domu [Retro]
Tor dla wrotkarzy, zwany Pałacem Wrotkowym (Rollpalast), został otwarty na terenie Tivoli 1 marca 1911 roku, a właściciel Carl Dumtzlaff z tej okazji sprawił specjalny koncert - wstęp dla dorosłych kosztował 20 fenigów, dla uczniów 10 fen., opłata za wypożyczenie wrotek 25 fen. Tor był bezpieczny, bo pod nieustannym nadzorem. Prywatne lekcje wrotkowe udzielane były codziennie w godz. 10.00-15.00. W dni powszednie tor otwierano o godz. 16.00.
Już w marcu prasa pisała, że wielkim zainteresowaniem cieszył się „dzień wrotkarzy” w ich Pałacu Wrotkowym, a popisy amatorów małych kółek śledziły tłumy torunian. Tor był czynny codziennie w godz. 10.00-22.00, czyli musiał cieszyć się dużym zainteresowaniem. Były również kursy jazdy, koncerty. W sportowo-rekreacyjnym przybytku przy ul. Bydgoskiej wrotki można było: wypożyczyć, kupić i sprzedać, a także przechować i naprawić. Pełna zatem obsługa.
Zobacz także: Dusicielka. Mroczna opowieść z toruńskiego magistratu
Specjalna impreza odbyła się z okazji Wielkanocny 1911 roku - świątecznemu biegowi wrotkarzy towarzyszył koncert orkiestry 61. pułku piechoty.
Latem 1912 roku Tivoli zmieniło właściciela, został nim Franz Grześkowiak. O Thorner Roller-Klubie ani słowa...
W tym czasie zabawy z elementami sportowymi nie były rzadkością. Organizowały je m.in. towarzystwa: Gimnastyczne Sokół, Młodych Przemysłowców, Wzajemnej Pomocy Robotników i Rzemieślników, Zupełnej Wstrzemięźliwości Wyzwolenie i inne.
Wrotki używane osobiście to jedno, oglądane podczas występów wszelakich - to drugie. Wiemy, że w 1909 roku wielką radość torunian wzbudził szympans, który jeździł na rowerze i właśnie na wrotkach. Tego rodzaju elektryzujące widzów atrakcje szeroko były omawiane w prasie.
Wróćmy jednak do dnia dzisiejszego. Ponoć trwają prace nad modyfikacją przepisów, zmierzające do uwzględnienia „podgatunku rolkowego” - w grupie… „środki transportu osobistego”. Brzmi trochę dziwnie, ale lepsze to niż nieistnienie formalne… Grupa ma obejmować „ludzi na kółkach”, czyli osobników jeżdżących na rolkach, desce, hulajnodze i na czym tam jeszcze (bo pomysłowość ludzka nie zna granic).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?